Grand Prix Wielkiej Brytanii wygrał startujący z drugiego pola Nico Rosberg, który wykorzystał pech Sebastiana Vettela i na ostatnich okrążeniach utrzymał za sobą Marka Webbera. Podium uzupełnił Fernando Alonso.
Niedzielne popołudnie w Silverstone przebiegło pod znakiem pięknej pogody i problemów z oponami Pirelli. Lewis Hamilton po starcie pewnie utrzymał pierwszą pozycję, podczas gdy startujący z drugiego pola Nico Rosberg stracił pozycję na rzecz Sebastiana Vettela.Słabo do GP Wielkiej Brytanii wystartował Fernando Alonso, który po pierwszych zakrętach spadł na 10 pozycję. Jeszcze gorzej po raz kolejny ruszył Mark Webber, który czwarte miejsce na starcie rozmienił na 14 pozycję po pierwszym okrążeniu. Australijczyk nie dość, że słabo ruszył to jeszcze przed pierwszym zakrętem miał kontakt z Romainem Grosjeanem.
Piękne widowisko jakim zawsze jest GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone zostało zakłócone przez serię eksplozji lewych tylnych opon Pirelli, które najwyraźniej nie wytrzymywały obciążeń na tarkach toru.
Pierwszy dramat wydarzył się już na 8 okrążeniu kiedy to opona eksplodowała w aucie lidera i bohatera wczorajszych kwalifikacji, Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk miał dużego pecha, gdyż musiał pokonać z przebitą tylną lewą oponą niemal pełną pętlę Silverstone. Po tej przygodzie Hamilton spadł na 18 miejsce.
Tuż po objęciu prowadzenia w wyścigu przez Sebastiana Vettela rozpoczęły się pierwsze planowane zjazdy na aleję serwisową. Jako pierwszy do swoich mechaników zjechał na 10 okrążeniu Romain Grosjean. Chwilę po nim wizyty w boksach złożyła reszta stawki, jednak w między czasie eksplodowała opona w bolidzie Felipe Massy, który po świetnym początku wyścigu także spadł na tył stawki.
Na 15 okrążeniu doszło do trzeciej i dość niebezpiecznie wyglądającej eksplozji w bolidzie Jeana-Ericka Vergne, za którym ścigali się kierowcy Lotusa.
Po tym incydencie na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, a Sebastian Vettel otrzymał informację, że na zmienionych przed chwilą oponach także znajdowały się nacięcia. Ekipa Red Bulla poprosiła swoich kierowców o unikanie jazdy po krawężnikach, które mogły stanowić przyczynę do niebezpiecznych eksplozji ogumienia.
Druga i jak się okazało dla większości zawodników ostatnia tura wizyt w boksach rozpoczęła się dokładnie w połowie dystansu wyścigu, na 26 okrążeniu.
Gdy wydawało się, że Sebastian Vettel na ostatnich okrążeniach będzie musiał stoczyć walkę o zwycięstwo z Nico Rosbergiem, na 42 okrążeniu posłuszeństwa odmówił jego bolid. W RB9 zawiodła skrzynia biegów, a miejsce zatrzymania się Vettela sprawiło, że na torze mieliśmy ponownie samochód bezpieczeństwa.
Po wznowieniu wyścigu kierowcy jadący na świeżych oponach rozpoczęli swoją szarżę, a Sergio Perez uzupełnił listę pechowców, którzy podczas wyścigu mieli awarię ogumienia.
Za podium ostatecznie znaleźli się Hamilton, Raikkonen, Massa, Sutil, Ricciardo, di Resta oraz Hulkenberg.
30.06.2013 15:38
0
RE-WE-LA-CYJ-NA KOŃCÓWKA WYŚCIGU!
30.06.2013 15:38
0
Niech Kimi się nie zastanawia nad tym gdzie iść , jak w Lotusie nawet nie wiedzą czy zmieniać opony...
30.06.2013 15:38
0
Ale Lotus dał ciała, ze nie zmienił opon Raikonenowi. Mógł walczyć o zwycięstwo.
30.06.2013 15:38
0
2-3 okrążenia więcej i klasyfikacja wyglądała by zupełnie inaczej :P Pirelli dało dupy po całości z tymi oponami.
30.06.2013 15:39
0
- vincent! - co? - ALONSO!
30.06.2013 15:40
0
Może to małostkowe, ale nic tak nie cieszy jak problemy Vettela. Szkoda HAM, opony dziś rozgrywały wyścig, niestety. Gratulacje dla ALO, ale równocześnie szkoda RAI, wyścig niezły, ale czegoś w nim brakowało.
30.06.2013 15:40
0
Jest jest Lewis wygrał ;) Gratuluje mu a Alonso ładnie 2 miejsce , Nico 3 tez fajnie i 4 Kimiemu ogółem spoko .Kierowca wyścigu to Lewis Mistrz Hamilton
30.06.2013 15:40
0
Mówiłem wczoraj , Fiuttel się posrał i nie wygrał
30.06.2013 15:40
0
No i teraz pora na zbiorową masturbacje fanów Alonso :P
30.06.2013 15:40
0
Szkoda że Mark nie wygrał.No ale upadek Vettela wykrakałem :))))
30.06.2013 15:40
0
Opony do wymiany, to jest kpina już. Świetny wyścig, dawno takiego wyścigu nie oglądałam. Jeszcze jedno okrążenie i Hamilton by pewnie wyprzedził Alonso. Świetna jazda całej czołówki.
30.06.2013 15:40
0
Wyścig Alonso i Hamiltona, również klasa Webbera i oczywiście Rosberga, który potrafił dotrwać. Vettel - tam gdzie jego miejsce: pod bandą.
30.06.2013 15:40
0
Massa , Alonso, Rosberg, Webber, Hamilton, genialny wyścig. Vettel najpierw jak zawsze farciarskie wyjście na pierwsze miejsce ale potem w końcu sprawiedliwie pech dopadł i jego.
30.06.2013 15:41
0
Osoby ktore mówiły ze opony pirelli sa dobre i bezpieczne sa chyba IDIOTAMI !
30.06.2013 15:41
0
vetel odpadl i odrazu wyscig stal sie 2x ciekawszy
30.06.2013 15:41
0
Jak można tak spiepszyć wyścig Kimiemu. To ja nie wiem
30.06.2013 15:41
0
Wielki szacunek dla Di Resty, punkcik Hulkenberga, wielki żal, patrząc na to, ile brakło Williamsowi do pierwszych punktów. Dobry wyścig Massy, mam nadzieję, że doda mu to wiatru w skrzydła. Lotus spaprał końcówkę wyścigu - Grosjean w ogóle się wycofał, a stratedzy podjęli złe decyzje i Raikkonen nie mógł walczyć z Alonso i Hamiltonem.
30.06.2013 15:41
0
I już wiadomo, w jaki sposób zwiększyć atrakcyjność wyścigów. Wywalić Red Bulla.
30.06.2013 15:41
0
szkoda tego sabotazu na webberze przy starcie i przedluzonym SC, to zwyciestwo nalezalo sie jemu! ham pokazal tez jaja w koncu!
30.06.2013 15:42
0
Coś niesamowitego.. po to oglądam ten sport.. ciary na rękach do teraz. Ogromne emocje... nie można nie kochać tej królowej... Kocham Cię, F1 !!
30.06.2013 15:42
0
________________SZKODA SEBASTIANA. cóż, czekam na następne GP - NIEMCY. dziś Mistrz pokazał klasę, znakomity start, potem pewnie prowadził, kontrolował wyścig, bezapelacyjnie jest obecnie najlepszym kierowcą świata. wielki pech. jestem jednak dobrej myśli, sądzę że najbardziej utytułowany kierowca w stawce zdobędzie czwartego maistra bo obecnie żaden z kierowców nie prezentuje takich umiejętności jak Vettel.
30.06.2013 15:42
0
Mimo,że moja wypowiedź zabrzmi bardzo subiektywnie to nie uwierzę,że jest chociaż jeden kibic na trybunach Silverstone, który nie jest dumny z Lewisa Hamiltona. Wygrał Nico, ale po nieudanym starcie był 3 i dwóch rywali przed nim miało pecha.Nie umniejszając mu to jego kolega jest dziś bohaterem, co potwierdzają nawet gratulacje Brawna właśnie dla Brytyjczyka. Bardzo dobry i emocjonujący wyścig, wspaniała walka wszystkich kierowców, działo się bardzo, bardzo dużo, oby tak dalej.
30.06.2013 15:42
0
18. Haha, genialny komentarz. Całkowicie się zgadzam
30.06.2013 15:42
0
Pech Massy jednak nie popsuł mu wyścigu doszczętnie, mogło być bardzo dobrze
30.06.2013 15:43
0
Najpiękniejsze 10 okrążeń w tym sezonie.. Gratulacje dla podium. Swoją drogą można by pomysleć nad wprowadzaniem w regulaminie safety car co 20 okrążeń :-)
30.06.2013 15:43
0
Hahah Wyglad Alonso mnie rozbawail Bluhahahah
30.06.2013 15:44
0
I w końcu normalna rozmowa jak czekają na podium. Nie cisza i zdenerwowanie, jak Vettel wygrał
30.06.2013 15:45
0
Alonso Lepiej bedzie jak sie ogolisz bo wygladasz jak TROLL :D
30.06.2013 15:45
0
Radość kibiców po odpadnięciu Vetela BEZCENNA buahahah :D vincent przykro mi :D
30.06.2013 15:45
0
Gratulacje dla Rosberga, Alonso świetna jazda, podobnie jak Vettela ;P chciałem żeby mu tylko opona pękła, ale skrzynia była lepszym rozwiązaniem.
30.06.2013 15:45
0
Świetny wyścig, dobrze dla sytuacji w mistrzostwach świata, że tak się skończył. Brawa dla Hamiltona, Webbera i Alonso. Bury dla strategów Lotusa, Kimi mógł być wyżej.
30.06.2013 15:46
0
Oni bili brawo jak Vettel odpadł, to była najlepsza rzecz tego wyścigu, zaraz po tej genialnej końcówce Alonso i Hamiltona.
30.06.2013 15:46
0
przepraszam zaglądam tutaj rzadko ale kto to jest ten pacjent obok Borowczyka??
30.06.2013 15:46
0
28. czyli jak vincent ;-P wyscigi bez bettela sa boskie!:-)
30.06.2013 15:46
0
Przerwana zła passa Alonso, czyli słabych co drugich wyścigów. W ogóle fajnie patrzeć, jak panowie sobie gadają i nie ma żadnych niesnasek :) Webber potrafi się dogadać, nawet pożartować bezpośrednio po wyścigu, a jak jest tam Vettel, to najczęściej panuje sztywna atmosfera i kierowcy zajmują się tylko sobą. Ogólnie wyścig bardzo miarodajny - wszyscy dostali to, na co zasłużyli i to, co mogli najwięcej. Żal mi za dziś tylko Willamsa.
30.06.2013 15:46
0
wspaniały wyścig, co za dramaturgia! :) Fart-meisterowi się w końcu fart skończył i walka o mistrzostwo robi sie coraz ciekawsza - i dołącza do niej Hamilton, można to powiedzieć już wprost - Lewis bedzie sie liczył mając tak szybkiego Mercedesa :) Pamiętajcie, że Lewis zrobił cały dystans na 2 pitstopy tak jak i Raikkonen a pod koniec miał tempo dużo, dużo lepsze :) Legendarna oczędność opon Lotusa to już chyba przeszłość skoro Mercedes lepiej sobie z nimi radzi... Grataulacje dla Nico za fantastyczny wyścig - choć oczywiście miał sporo szczęścia też. Pozostali mieli mniej lub więcej pecha - Vettel awaria, Lewis i Massa przebicie, Webber znowu nieudany start i kolizja, Raikkonen i Sutil gapiostwo zespołu pod koniec, di Resta cala masa pecha, Alonso w sumie też trochę pechowy pitstop tuż przed Safety Carem (bo stracił kilka pozycji a np. Webber tylko kilka) ale jemu to nie zaszkodziło oczywiście :) Ogólnie kapitalny wyścig, wielu pechowców ale i wielu bohaterów, dużo akcji, dużo wyprzedzania, dużo dramatów - taką F1 chce się oglądać!
30.06.2013 15:46
0
Hamilton dzisiaj bohaterem. W końcówce stare opony a trzymał tempo Alonso na nowych. Gdyby nie szajz firmy Pirelli to Hamilton by to wygrał z dużą przewagą. Ale tak to jest, jak na siłę chcą urozmaicić wyścigi, i opony pękają. Porażka Pirelli oraz tych co bronią tych opon.
30.06.2013 15:47
0
_______________Vettel jest trzykrotnym Mistrzem Świata i liderem klasyfikacji generalnej. za tydzień Niemcy, Seb pokaże kto rządzi...
30.06.2013 15:48
0
Jak Vettel odpada to nawet głupie komentarze vincenta mniej denerwują.
30.06.2013 15:48
0
Jak zawsze Seb pokaże kto rządzi w Niemczech, cały czas wygrywa te wyścigi
30.06.2013 15:48
0
vincent_vega, szkoda, ze twój idol zawalił ci niedzielne popołudnie. Alonso i Hamilton - SZACUN,
30.06.2013 15:50
0
KAPITALNY WYŚCIG !! Dziś cała SF spisała się znakomicie....widać że jednak coś te testy Mercedesowi dały....bo coś mieli ich objeżdżać wszyscy jak to twierdził wczoraj Kamil-F1....Kimi pomimo tego że był z reguły cały czas z przodu to jechał dziś niemrawo....STR i FI pojechały to na co ich stać...a te pękające opony dostarczyły dramaturgii...Vettel odpadł także walka jeszcze nie zakończona o MŚ Vincent sądzę że warto przypomnieć klasyfikację generalną i ukazać ile punktów dziś odrobił Alonso :)
30.06.2013 15:50
0
@34 Nie obrażaj Ferdka :) Ogólnie widać, że 90% tutejszych userów cieszy się, iż Vettel odpadł. Ciekawostka - wypowiedziało się na razie 3 fanów Vettela w 4 postach. Trzy z nich obrażały Alonso i jego fanów, czwarty - wychwalał Vettela ponad Boga, ale nie obrażał Alonso (co dziwne - to był vincent). Panowie, tak krytykujecie vincenta, a już znalazłem paru od niego gorszych.
30.06.2013 15:50
0
Vincent Lewis byłby przed Vontylowcem youngiem ale NAJLEEEEPSZEEE NA ŚWIECIE OPONY SA COOL JA KOCHAM SRILLELI JAK ICH WYWALA Z F1 ZASTRZELE SIEBIE
30.06.2013 15:51
0
@40 :D hahahaha rewelacyjny komentarz :D ale nie dotrze do niego :)
30.06.2013 15:51
0
Szalony wyścig. Nie cierpię Silverstone, ale wyścig na nim się udał. Sebę tym razem dopadł pech. Alonso mówił, że i Niemca w końcu awaria dosięgnie - i się doczekał. Szczęście w nieszczęściu Hamiltona - najpierw przebita opona, ale potem dwie neutralizację, dzięki którym dojechał tak wysoko. Gratulacje dla Nico - pokazuje klasę i potwierdza, że jest świetnym kierowcą. :)) Znakomite pożegnanie Marka Webbera ze "swoim" torem - po starcie się na to nie zanosiło... ;) Cóż - Ferdek odrobił dużo do rywala i zapowiada się ciekawie. Szkoda Kimiego, ale zespół zagapił się z wymianą opon, której potem już nie mógł dokonać. Romek chyba znowu problem z zawieszeniem... ;/ Na osłodę mocna końcówka Felipe. :)) A co do opon - Silve obnażyło ich wady. Są do poprawy i nie pozostaje to dyskusji. Po Kanadzie złudnie wydawało się, że jest dobrze. A to właśnie w UK mieliśmy ich test, który nie do końca wyszedł. Pękała opona najbardziej obciążona na tym torze... trzeba coś zmienić.
30.06.2013 15:51
0
DZISIAJ F1 POKAZAŁA , KTO JEST NAJLEPSZY ... LEWIS AND FERNANDO . . DAĆ ICH 2 DO MERCA LUB FERRARI I WIECIE , KTO BY DOMINOWAŁONI BOGOWIE F1
30.06.2013 15:52
0
Mały dylemat kibica, ALO wyprzedzający RAI. ... Jednak szkoda RAI. Podobała mi się jazda MAS, to jednak bardzo dobry kierowca
30.06.2013 15:52
0
Di Resta jednak punkty zdobył - gratulacje. :)
30.06.2013 15:52
0
ale zauważcie jak zdrowa atmosfera panowała na podium, tzn w pokoju kierowców czekających na wyjście na podium jak zabrakło palucha za każdym razem cisza. vettel gada troche z kimś z RbR a dziś wszyscy trzej uśmiechnięci i rozmowni
30.06.2013 15:53
0
SKOCZEK, ROSBERGOWI MIAŁ BOLID I JECHAŁ , KLASA TO LEWIS HAMILTON TEN NAJLEPSZY , A PO NIM FERNANDO
30.06.2013 15:53
0
Możecie gadać co chcecie. Prześmiewcą Vettela (fiutela, palucha itp) przypomnę że Vettel ma nadal dużą przewagę nad przeciętną formą Ferrari i oszukańczemu mercedesowi który nagle odzyskał formę. Jak również jest trzykrotnym mistrzem świata, wg. trofeów najlepszym kierowcą w stawce. Nie jestem jego zbytnim fanem, ale napinaczy którzy nie szanują innych mam gdzieś. Można było by napisać: ciota Rosberg, bambus Ham czy bufon Alonso jak błagał zespół aby go Massa pościł albo Piqet się rozwalił.
30.06.2013 15:53
0
Dobre i to 5 miejsce chodź mogło być lepiej....
30.06.2013 15:54
0
Ale przyjemnie słuchało się buczenia kibiców jak Vettel odpadł :D Szkoda że Kimi stracił kilka pozycji pod koniec, ale jeśli zmieniłby opony mógłby skończyć na tym samym miejscu, więc nie jest źle. Brawa dla Webbera, ostatnie GP w UK i podium :D
30.06.2013 15:54
0
To co dzisiaj pokazał Lotus to kompletny brak profesjonalizmu, niech Kimi się nie ogląda tylko przechodzi do Redbula, wtedy będzie miał bolid i zespół z prawdziwego zdarzenia. Gdyby wymienili opony to Kimi by ten wyścig wygrał
30.06.2013 15:54
0
Jakim kierowca jest Alonso dzisiaj pokazał jego start . Burek Alonso wskoczyl na podium tylko dzieki opona pirelli oraz przez pecha rywali.
30.06.2013 15:54
0
LEWIS NANANANA LEWIS NANANANA NIE MARTW SI NANANANA POKAZELS KLASEEEE NANANANA NANANANAN LEWIS MASZ SZANSE NANANANA WYGRAĆ TYTUŁ LEWIS DZIEKI , ZE MOGE BYC TWOIM FANEM LEWIS NANAN
30.06.2013 15:54
0
39. Filip -> dokładnie, chociaz wiesz vincent trzyma bardzo wysoki poziom trolingu, panie kempa ukoronowaniem tego dnia bylby ban dla tego trola :-)
30.06.2013 15:55
0
Sylwek bambus to twój stary , który cb w domu heheh
30.06.2013 15:56
0
37. Xellos gdyby nie oszukańcze testy z Pirelli to opony by się mu skończyły po 5 okrążeniach.
30.06.2013 15:56
0
Tak się zastanawiam czy Vettel celowo zatrzymał bolid w takim miejscu? Miał 1 bieg i wrzucił N?????? Skrzynia padła dużo wcześniej przed prostą.
30.06.2013 15:56
0
logel co to znaczy "NANANAN"?
30.06.2013 15:56
0
Brytania jest pro tak Vettela nie lubi kocham ich i cieszę sie ze tam mieszkam
30.06.2013 15:57
0
Filip śpiewaniem NANANANA NANANANA xD Bo jestem tak zadowolony
30.06.2013 15:57
0
Skoczek, jako fan Massy powinieneś piać z zachwytu :) jednak chłop daje radę, jego starty są kosmiczne, dzisiaj po prostu startem pokazał co znaczy Massa. Dla mnie dzisiaj on był najlepszym kierowcą wyścigu. Przebita opona, a zdobyte solidne punkty. To samo Hamilton, gdyby nie opona Vettel nie miałby szans dziś na P1. Rosberg zaspał start, podobnie jak Weber, który pokazał , że to jednak jego tor w ostatnich latach. O Alonso nie będę już pisał, bo to klasa sama w sobie :]
30.06.2013 15:57
0
Śpiewaj sobie, ale nie musisz krzyczeć
30.06.2013 15:57
0
59. logel999 ja go szanuję tylko daję przykład tym co prześmiewają Vettela. PS. A twoja stara to bura suka która ciągnę właśnie mi pod stołem.
30.06.2013 15:58
0
Sylwek nie płacz , jakbys widział lewisa w realu byś błagał o autograf czy o. Wypracowanie buta
30.06.2013 15:58
0
Wypucowaniiiee buta
30.06.2013 15:58
0
zauwazcie jak bardzo nielegalne testy pomogly mercedesowi, a FIA im za kare napisala w dzienniczku 'zle zachowanie'...
30.06.2013 15:59
0
Usunięty
30.06.2013 16:00
0
Najlepszy wyścig w tym sezonie. Dlaczego? Brak Vettela na mecie. A tak poważnie. Szkoda Kimiego. Lotus dał dupy z oponami. Skoro nie wiedzą, czy zmienić, czy nie, to nie wiem co za de..le tam pracują. Świetna jazda Marka. Szkoda, że nie wygrał. Wyścig bardzo emocjonujący. I muszę przyznać, że dawno nie miałem takiego wybuchu radości (aż się sąsiedzi przestraszyli) gdy Vettel odpadł z wyścigu. No i jak by ktoś jeszcze nie zauważył skutków oficjalnie nazwanymi "nielegalnymi" testami Pirelli widać jak na dłoni. Mercedes odniusł ogromne korzyści. I już nie ma już żadnych problemów z oponami. Powinni zostać zdyskwalifikowani z klasyfikacji konstruktorów.
30.06.2013 16:00
0
Ten wyścig to było cos pieknego masa pecha Lewisa Felippe czy poźniej Vergne i Pereza, te opony tojakaś parodia moim zdaniem to nie jest z pewnością przypadek, aleemocje były niesamowite końcówka wyscigu rewelacyjna , to byljeden z najciekawszych wyscigów jaki ogladalem i z pewnsocia jeden z najciekawszych w tym sezonie ,Lewis wykonał kawał dobrej roboty Alonso podobnie takim slabym autem ale ma podium .Rosberg miał mase szczescia gdyby nie awarie bylaby walka Hamiltona z Vettelem ale coż nie warto juz gdybac.
30.06.2013 16:00
0
ALONSO I HAMILTON THE BEST NO I NARESCIE PECH VETTELA ACH SUPER WYSCIG TYLKO SZKODA MI PEREZA
30.06.2013 16:00
0
68. logel999 przeczytaj mój post jeszcze raz, a może zrozumiesz o co mi chodziło. Nie najeżdżam na Levisa tylko daję przykład obrażania innych tak jak wielu obraża Vettela.
30.06.2013 16:01
0
Kimi się pyta, czy może zjechać na pit (bo widzi, że Ros tak zrobił, gdy ogłosili SC) a inżynier odpowiada "nie wiem" = co za głąby pracują w Lotusie !!!! spieprzyli wyścig Kimiemu //Lotus ma przebłyski, ale brak mu profesjonalizmu
30.06.2013 16:01
0
Podejrzewam, że za chwilę rzucą się na mnie zwolennicy S. Vettela, ale czyż nie macie wrażenia, że widowisko niesamowicie zyskało na jego nieobecności!?
30.06.2013 16:01
0
Mercedesowi testy troche moze dały , ale oni sami robią budują tera i wgl , w treningach każdy testuje , Mercedes gdyby nie testy tempo by miał w wielkiej Brytani ,w Kanadzie lekkie problemy jedyne co dało im to pomogło w Kanadzie i moze moze minimalnie , niewidoczne w Monako
30.06.2013 16:02
0
ja już powoli sie uczę kogo komenarze czytać a kogo nie... stali bywalcy dyskusji trzymają poziom ale trolli przybyło i to sporo. śmietnik sie robi
30.06.2013 16:03
0
Mimo ze kocham jazdę Lewisa i podziwiam go to mam szacun to Alonso i nawet Kimiego , Vettela nie bo to dziecko w czeski urodzone i bo Niemiec
30.06.2013 16:03
0
79. Dumel Wiesz dziś to może będzie trochę lepiej wyglądało bo Vincent nie będzie tak piał dzisiaj z zachwytu...
30.06.2013 16:03
0
Te opony to porażka, kilka opon rozerwanych tak samo na jeden wyścig, czy takich atrakcji i podniesienia widowiskowości chciał Berni? A może wszyscy czekają, na jakąś tragedię, wystarczy, jak trafi na mniej doświadczonego kierowcę, przy 300 km/h i przywali w bandę. Szkoda przede wszystkim Hamiltona, który wbrew chęci Vincenta szybko odjechał Vettelowi, pewnie gdyby nie to, to on zamiast Rosberga wygrał by wyścig. Merc jednak odwalił jednak ogromną robotę i jak widać, chyba przegonił Ferrari. W ogóle pierwsza trójka jest nieco przypadkowa, a szczególnie dla Alonso i Webbera. W przypadku tego ostatniego, już nie raz się zdarzało, że zawalał starty, ale to co zrobił dziś, chyba przebił samego siebie. Zresztą zarówno Webber, jak i KImi nie jechali później rewelacyjnie, oba Lotusy miały średnie tempo i to że Fin znalazł się tak wysoko, to tylko dzięki ostatniej neutralizacji. Tutaj szkoda mi Sutila, jestem ciekawy, czy gdyby nie SC, czy miałby szansę na podium. Pod koniec przegrał chyba z tego względu, że konkurencja, dzięki SC, zmieniła opony na świeższe. Di Resta odwalił kapitalną robotę z ostatniego miejsca na 9-te. Podobnie Hamliton bardzo ładnie przebijał się do przodu.
30.06.2013 16:04
0
76. fotoman Co ty pitolisz, to już było po 1 okrążeniu na nowych oponach ROS, a inżynier powiedział że nie jest to dobry pomysł w danym momencie. Zaryzykowali i się nie opłaciło.
30.06.2013 16:04
0
71. logel999 2013-06-30 15:59:51 (Host: *.tktelekom.pl) a ja cb hejtuje i Vettela bede bo to gebels A Rosberg i Mercedes pewnie są z Anglii.... Buhahaha
30.06.2013 16:04
0
To, co dzisiaj działo się z oponami to skandal!W tym momencie Pirelli powinno ponieść poważne konsekwencje.W końcu kiedyś coś się komuś stanie- wtedy będą mieli swoje widowisko... Vettel mógł a nawet musiał wygrać to GP, ale niestety...Zdarza się każdemu.Nadal jest liderem, za tydzień musi być lepiej. Webber nieźle sobie poradził po tym, co działo się na początku.Tak samo Massa i Hamilton. Rosberg natomiast wygrał dzięki nielegalnym praktykom swojego zespołu.Gdyby nie testy, znowu nie mieliby tempa. Na podium wepchną się jeszcze alfons- głównie dzięki sytuacji na torze i bolidowi Ferrari, który jest kiepski w kwalifikacjach ale szybki w wyścigu. Jeszcze jedna ciekawostka.Trolli mamy nie tylko w Polsce i nie tylko w internecie...
30.06.2013 16:04
0
Logel999 - Przeczytaj jeszcze raz pierwszy post sylwka, na który odpowiedziałeś chamsko. Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Na początku miałem cię za porządnego usera, ale teraz masz w sobie cząstkę vincenta, i co więcej - zwiększasz ją.
30.06.2013 16:05
0
Fantastyczna jazda i robota Alonso, w końcu przełamał statystykę (jazdy w kratkę), szkoda tylko staru... :/ Pozdrowienia dla VICENTA ;)
30.06.2013 16:06
0
Raikonenowi zawalili w boksach. Zamiast zdjac go rowno z Rosbergiem liczyli na cuda, ze SC bedzie jechal do konca? Porazka. Bylby drugi a moze by i zawalczyl o pierwsze miejsce po neutralizacji na nowych kapciach byla by taka opcja. A tak lipa. @ vega cos bez animuszu wychwala swojego boga. Wspolczuje bo to nie dzieki niemu taki efekt. Kazdemu sie moglo zdarzyc, nie placz juz.. walka o podium na ostatnich okrazeniach byla piekna. Fajny wyscig. Reakcja kibicow na tragedie fujtella bardzo brzydka, nie wypada sie cieszyc z czyjegos pecha. Dlatego skakalem tylko do lampy a nie do sufitu, gdy to sie stalo :)
30.06.2013 16:08
0
Co za wyścig mało z krzesła nie spadłem gdy wetel odpadł( z radości) brawo Alonso i Hamilton świetna końcówka oby więcej takich GP
30.06.2013 16:09
0
TO CO SIĘ DZIEJE W WYŚCIGU TO JAKAŚ ŻENADA
30.06.2013 16:09
0
Silverstooone ! co za końcówka, niesamowite ! swietna strategia Alonso i Webbera, opłaciło się zjechać na jeszcze jeden pit stop. Brak słów co do Lotusa... Nie wiedzą czy zmienić opony ? Nie ukrywam, że bardzo mnie ucieszyła awaria Vettela ;)) wcale mu nie współczuję. Czyżby role sprzed roku się odwróciły i to Vettel roztrwoni przewagę ? Liczę na to ! Już tylko 21 pkt przewagi ;) Jedno jest pewne - walka o majstra będzie do końca ;) Ogólnie dobry wyścig Ferrari, tym bardziej, że wczoraj slabiutko w kwalifikacjach. Co do Pirelli to dramat. Niech zmienią dostawcę opon jak najszybciej, bo to co oni wprawiają jest nie do pomyślenia. W 4 bolidach całkowicie rozpada się opona ?!
30.06.2013 16:10
0
fantastyczny wyscig. Wow Super tyle walki super Fantastic F1. Brawo dla wszystkich kierowcow za widowisko
30.06.2013 16:10
0
Szkoda Seby , mógł dzisiaj wygrać trzeba patrzyć już na nastepne GP.To samo tyczy się Kimiego jeśli Lotus będzie dalej robił takie głupie błędy to nie maja co myśleć ,że fin u nich zostanie.
30.06.2013 16:12
0
TAKIE PORÓWNANIE GDYBY ZWYCIĘZTWO BIEGACZA ZALEŻAŁO OD TEGO CZY BUTY SIE SIE NIE ROZPADNĄ
30.06.2013 16:12
0
przecież to wina tarek a nie opon
30.06.2013 16:12
0
Pozdrawiam tych, którzy chca zmiany kierowcy nr 2 w Ferrari i polecam im profilaktyczne badania u psychologa . Kamil-F1, Twój idol , de facto farciarz jakich mało, był przez część wyścigu liderem tylko dzięki pechowi Hamiltona, ale wim, że tego już nie widziałeś i uważasz, że Vettel sam sobie ten pech Hama wypracował swoją genialnością.... Niesprawiedliwe osądzanie jest jednak Twoją domeną.
30.06.2013 16:13
0
To chyba była wina toru. Bo niemożliwe jest ze wszystkie opony które poszły , to była tylna lewa opona. A pozostałe wytrzymywały.
30.06.2013 16:13
0
Cudowny wyścig!!!
30.06.2013 16:13
0
Dzisiaj Hamilton pokazal jak sie jezdzi piekny wyscig gdyby nie ta opona to byl by 1 jeszcze 1,2okr i byl by 3. Brawo Nico szkoda tylko tego slabego startu lecz i tak mu sie udalo JESZCZE RAZ BRAWO LEWIS I BRAWO MERCEDES KTORY ZMIERZA PO MISTRZA KONSTRUKTOROW!!!!!!!!!!!!!!!!!!
30.06.2013 16:13
0
Nigdy bym nie pomyślał że w bezdeszczowy wyścig będzie 2 razy SC na tym torze.
30.06.2013 16:14
0
Naprawdę dramatyczny ale i ciekawy wyścig. Szkoda że w roli głównej znów opony. Ale może na początek o zawodnikach. Ciesze się niesamowicie ze zwycięstwa Rosberga i zespołu Mercedes. Wygrana ta na pewno nie jest niezasłużona choć szczęście Nico też dopisało. Jeszcze więcej szczęścia mieli Alonso i Webber którzy pojechali owszem solidny wyścig (szczególnie Fernando) ale niczego specjalnego nie pokazali. Dużo szczęścia i znaleźli się jakoś na podium. Najlepszym zawodnikiem mimo wszystko był w mojej opinii Lewis Hamilton. To co wyprawiał to było piękne. Najbardziej zasłużył na zwycięstwo. Tyle się napracował. Szkoda że chociaż na podium nie wskoczył, a zasłużył na nie 100 razy bardziej niż Webber czy Alonso. Wielki pech Sebastiana Vettela. Każdy musi przyznać że jechał bardzo dobry wyścig i kontrolował go w całości. Nie z własnej winy zakończył zawody i to jest pech ale taki jest motorsport.
30.06.2013 16:14
0
__________ warto przypomnieć klasyfikację generalną 1.Sebastian Vettel - 132pkt 2.Fernando Alonso - 111pkt 3.Kimi Raikkonen - 98 4.Levis Hamilton - 89 5.Mark Webber - 87 6.Nico Rosberg - 82 jeśli chodzi o tytuły mistrzowskie 1.Sebastian Vettel - 3 Mistrzostwa 2.Fernando Alonso - 2 3.Jenson Button - 1 4.Lewis Hamilton - 1 5.Kimi Raikkonen - 1 trochę rekordów - najmłodszy zdobywca punktów w F1 - Sebastian Vettel - najmłodszy zdobywca podium - S. Vettel - najmłodszy zdobywca POLE - S.Vettel - najmłodszy zwycięzca wyścigu - S. Vettel - najmłodszy V-ce Mistrz Świata - S.Vettel - najmłodszy Mistrz Świata - S.Vettel - najmłodszy dwukrotny Mistrz Świata - S.Vettel (trzykrotny też :-) - rekord liczby punktów w jednym sezonie - S.Vettel - rekord ilości POLE w jednym sezonie - S.Vettel - REKORD TORU w Top Gear - S.Vettel ;-)
30.06.2013 16:16
0
40. mssie 2013-06-30 15:48:09 (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl) Jak zawsze Seb pokaże kto rządzi w Niemczech, cały czas wygrywa te wyścigi Tak? A powiedz mi, w którym sezonie wygrał tam Vettel? Odpowiem Ci. NIGDY!!! Doucz się trochę zanim zaczniesz pisać takie głupoty. A tu dla ciebie statystyki Vettela w Niemczech: 2008r-P8, 2009r-P2, 2010r-P3, 2011r-P4, 2012r-P5
30.06.2013 16:16
0
102 Tak bardzo ładnie :) widzisz dzisiaj Alonso dużo odrobił :) Dzięki za przypomnienie ;) Aha rekord toru w TG należy do Hamiltona :D
30.06.2013 16:17
0
@ 96. xeoteam No tak, Vettel jak i inni wykorzystali pecha Hamiltona.I co z tego...? Z resztą nic na ten temat nie pisałem.Bo i po co skoro jest to rzecz tak oczywista.Ale chyba nie dla niektórych osób tutaj.
30.06.2013 16:18
0
@83 a to nie wiesz, że komenty puszczają z opóźnieniem, nieraz bardzo dużym ??
30.06.2013 16:19
0
kempa007 odpowiada Ci treść kilku postów na górze? Wątpię - zrobił się tu niezły śmietnik. Co do wyścigu. Ogromna loteria. Opony zdecydowanie wpłynęły na dzisiejszy wynik wyścigu. Rosberg, mając na uwadze pech Hamiltona, pojechał swoje i pewnie obronił 1 pozycję przed Webberem. Liczyłem na ostrzejszy pojedynek pomiędzy Alonso i Hamiltonem ale co się odwlecze to nie uciecze. Doskonała postawa kierowców Force India i osamotnionego Ricciardo z STR. No i ten niesamowity Hulkenberg - znowu zabrał tak długo oczekiwany pierwszy punkt Williamsowi. B.dobry wyścig w wykonaniu Vettela - gdyby nie pech miałby wygraną a tak sytuacja w mistrzostwach jest coraz ciekawsza.
30.06.2013 16:19
0
@103 - Ironia – sposób wypowiadania się, oparty na zamierzonej niezgodności, najczęściej przeciwieństwie, dwóch poziomów wypowiedzi: dosłownego i ukrytego, np. w zdaniu Jaka piękna pogoda wypowiedzianym w trakcie ulewy.
30.06.2013 16:19
0
Dzisiaj też padł rekord Kimi Raikkonen punktował 25 raz pod rzad
30.06.2013 16:20
0
Forza Ferrari! Po raz kolejny Alonso pokazuje co potrafi. Miał tym razem kapkę szczęścia, ale i pecha. Raz przebił oponę, za drugim zjechał 1 okrążenie przed SC (gdyby nie to to mógłby być może nawet przed Webberem), ale i tak skończyło się wyśmienicie. Sprawdziły się moje przewidywania, że jeśli nie będzie awarii to 4 miejsce jest osiągalne - były i 3 się znalazło :). Massa musi być wkurzony, bo to co wyrabia się z oponami Pirelli to skandal. Zużywanie się opon nie powinno być zmienione, ale nie może być tak, że opona wybucha i to któryś raz z rzędu. Czekam tylko, aż Pirelli znowu wyskoczy, że to wszystko przez elementy leżące na torze. To po prostu kompromitacja dla tej firmy. Aż boje się co będzie się działo na Monzy, gdzie tor jest jeszcze szybszy.
30.06.2013 16:21
0
102. vincent_vega Takie ma umiejętności a zarżnął skrzynie biegów.
30.06.2013 16:21
0
Reakcja publiczności na awarie palucha ! Bezcenne ! Kapitalny wyścig, Fernando i Hamilton wykonali tytaniczną prace :)
30.06.2013 16:22
0
ZAMIAST POJEDYNKÓW I RYWALIZACJI POWSTAŁA LOTERIA
30.06.2013 16:22
0
@105 , to z tego, że opisałeś Alonso w tym świetle. a Vettela i innych już nie. zarr, pozdrawiam :) ale nie skumałeś chyba , że wypowiedź mssie to była ironia w stronę zrytego :)
30.06.2013 16:23
0
No i najważniejsze czyli opony. Nie chciałbym jeszcze wyrokować ale to co dziś zobaczyliśmy jeśli chodzi o opony myślę że dało do myślenia największym zwolennikom tej ,,błazenady''. Nie jestem za tym aby wróciła epoka Bridgstone'a ale powiem po raz kolejny, w tym sezonie poszło to za daleko. Nie wiem jakich jeszcze argumentów potrzeba. Gdzie są filozofowie którzy chyba jeszcze w tym tygodniu opowiadali o pięknej obecnej F1. Owszem jest ciekawa, ale w zeszłym sezonie tez byłą ciekawa a nie mieliśmy takiego dramatu z oponami jak teraz. I tylko o to mi chodzi. To poszło krok za daleko. Alonso z podium opowiada o niebezpiecznej sytuacji w jakiej znalazł sie dziś przez opony (zdarzenie z Perezem). Raikkkonen dostaje ,,szmatami'' po łbie. Najlepszy zawodnik weekendu Hamilton ma zrujnowany wyścig. Massa miał okazje na bardzo dobry rezultat. To wypacza wyniki, a co gorsza jest też niebezpieczne. Zeszłoroczne opony były ,,trudne'' ale nie było dramatu i tak powinno zostać. Niepotrzebnie przekombinowali.
30.06.2013 16:23
0
A co do reakcji ludzi to nic dziwnego.Jest nielubiany i nie dlatego że wygrywa tylko dlatego że nie da się Go lubić :)))
30.06.2013 16:23
0
96. xeoteam Tak, dzisiaj Massa pojechał całkiem nieźle, tylko u niego to są przebłyski dobrej jazdy, w treningu kolejny raz się rozwalił w dość krótkim czasie. 102. Cóż vega, każdy się pociesza jak może....
30.06.2013 16:24
0
@Darktom15 celne spostrzeżenie.
30.06.2013 16:25
0
10.Jaro 75,mam inne zdanie na temat kubicy,ale pełen szacun dla ciebie za wykrakanie pozycji fiutela ps.pewnie teraz horner robi miszczowi dobrze.
30.06.2013 16:25
0
102. vincent_vega - rekord toru w Top Gear należy do Lewis'a Hamilton'a, jest o 1,1 sekundy lepszy od Vettel'a i 1,5 sekundy od Stig'a. Nie wprowadzaj ludzi w błąd i zaktualizuj swoje statystyki, bo masz nieco przestarzałe...
30.06.2013 16:25
0
@110 - Alonso nie przebił opony. Oczywiście świetny wyścig Ferdka, ale nie można umniejszać roli szczęścia, tak jak w przypadku Webbera czy częściowo Rosberga. Zgodzę się jednak z przedmówcami - najlepszy wyścig pojechał Lewis, on najbardziej zasłużył dziś na zwycięstwo.
30.06.2013 16:25
0
Od dłuższego czasu przypatruję się waszym komentarzom i również mogę stwierdzić, że tracą na swojej wartości. Fani Vettela i Alonso przekrzykują się jeden przez drugiego, podając głupie powody wzajemnej nienawiści. Czy nie można podejść do tego trochę spokojniej? Jestem fanką Vettela, ale mam szacunek do innych kierowców. Nie mówię na każdym kroku jacy to inni są beznadziejni, bo nie są. Każdy z tych kierowców ma swoje zalety i wady. Pomimo mojego rozgoryczenia spowodowanego awarią RBR, muszę przyznać, że ostatnie okrążenia były pasjonujące i zapewniły wiele rozrywki kibicom. Podsumowując, wyścig był ciekawy, opony to totalna farsa, a co do komentarzy, najważniejsze to nie popadać w skrajności. Pozdrawiam
30.06.2013 16:26
0
108. Kubsulec Co z błyskotliwa interpretacja mojej wypowiedzi. Masz trochę racji. Ale chodzi mi o to, że jak ktoś nie ma pojęcia o czym pisze i się kompromituje, to lepiej żeby nic nie pisał P.S. Ładnie skopiowane z Wikipedii.
30.06.2013 16:26
0
@112 A jakiego kopa dostali pozostali kierowcy :D Miło było popatrzeć jak duet ALO i HAM mijają to kolejny bolid. Epicka końcówka ! :D
30.06.2013 16:28
0
To zaczyna pachnieć farsą, a nie prawdziwymi wyścigami. Co do liderów: prowadzący w wyścigu i mający szanse na zwycięstwo Hamilton traci je w wyniku wybuchu opony. Następnie świetnie jadący na pozycji lidera Sebastian Vettel ma awarię skrzyni biegów. W wyścigu opony wybuchają też w bolidzie Felipe Massy, Jeana-Ericka Vergne, Sergio Pereza. W świat idzie informacja: nie kupujcie opon Pirelli, są niebezpieczne! Dobrze, że Pirelli nie produkuje innych gumek... Dwa razy wyjeżdża samochód bezpieczeństwa i pozwala dużo gorzej jadącym kierowcom zbliżyć się do Rosberga i stanąć na podium.
30.06.2013 16:30
0
Oglądam F1 od 1986 roku i jasne jest dla mnie, że GP nie wyłaniają najlepszego kierowcy tylko zespół. Pecha ma kierowca którego ktoś taranuje. Awaria samochodu nie jest pechem tylko nieodpowiednim przygotowaniem zespołu. Vettel nie miał dzisiaj pecha tylko zawodny samochód. Najlepszych kierowców wyłaniają serie markowe gdzie samochody się losuje. Jeśli ktoś na podstawie GP nazywa kogoś najlepszym kierowcą, oznacza że nie ma pojęcia o tej dyscyplinie. Rekordy Vet. są imponujące ale nie zdobył ich sam tylko dzięki temu że jest w bardzo dobrym ZESPOLE. Dotyczy to oczywiście wszystkich kierowców. Najlepsze zespoły ściągają oczywiście dobrych kierowców ale poziom kilku pierwszych miejsc jest bardzo wyrównany.
30.06.2013 16:30
0
Mam tylko nadzieję, że Alonso wygra najbliższy wyścig o GP Niemiec, co spowoduje, że znaczneie zbliży się do Vettela, a najlepiej jak VET zajmnie pozycję w okolicach P8, lub wgl. nie zdobędzie pkt... :D
30.06.2013 16:31
0
@123 - Jeżeli chcesz wiedzieć, to w mojej pseudowypowiedzi nie chciałem zawrzeć ani grama złośliwości, więc jeżeli cię uraziłem, to przepraszam. PS. Jestem wiernym czytelnikiem portalu, a szczególnie komentarzy, zwykle stojących na wysokim poziomie (pomijam kwestię kilku delikwentów). M.in. twoje komentarze, zarrr, dużo wnoszą. Dobra, już nie przeszkadzam, piszcie dalej :)
30.06.2013 16:33
0
Tak ciekawego wyścigu to już nie widziałem od... zeszłorocznego wyścigu w Kanadzie. Z drugiej jednak strony pozostaje pewien niesmak. Właśnie przez opony. Nie nam kompletnie pojęcia co było przyczyną takiej katastrofy, w ciągu weekendu poszło 5 opon... Faktem jest, że Niedawno FIA odrzuciło pomysł wprowadzenia nowych mieszanek, bo wolno je wymienić jedynie, gdy stanowią one niebezpieczeństwo. Dzisiejszy wyścig jest doskonałym pretekstem do wprowadzenia zmian. Dzisiejszymi bohaterami są przede wszystkim Hamilton i Massa. Pomimo takiej katastrofy, oni się nie poddali i weszli w wysokie punkty, a Hamilton miał nawet szansę na podium. O ile pozycja tego pierwszego mnie nie zdziwiła, to jak na kierowcę Ferrari jest to wynik doskonały. Nam tylko nadzieję, że nie był to tylko przebłysk. Kolejnym kierowcą tego wyścigu był Webber. Start to już tradycyjnie była tragedia, ale potem pokazywał się jedynie z dobrej strony. Liczyłem na trochę ostrzejszą walkę na mecie, ale nie zawiodłem się. Karma tym razem była po stronie Rosberga. Najpierw Hamilton, potem Vettel. Pojechał on dzisiaj jednak świetnie, nie tracił pozycji, do czego już przyzwyczaił, a nawet miał szansę dopaść Vettela w normalnej walce. Cichymi bohaterami są Sutil i Riccardo. Bardzo się zawiodłem, że Niemiec nie zdobył podium, co przez cały wyścig reprezentował wysoką formę. Po australijczyku spodziewałem się spadku, ale trzeba przyznać, że walczył dzielnie. Jak widać poczuł szansę na lepszą posadę... No i ulubieniec Vincenta... Jechał swój wyścig, pech chciał, że zakończył go przedwcześnie. Zachował się jednak jak ostatni kretyn. Każdy normalny kierowca próbuje zatrzymać swój pojazd jak najbliżej zjazdów, aby nie blokować wyścigu. A ten co? Zaparkował dumnie swój bolid na środku prostej startowej, zmuszając kierowców do jazdy za samochodem bezpieczeństwa... Oj nieładnie! A McLaren? Nie wyglądało to źle, ale tak się to skończyło. Nadal czekam aż się spełnią prorocze słowa o pożałowaniu decyzji przejścia Hamiltona. Na razie się na to nie zanosi. Podsumowując: największym zwycięzcą wyścigu był Rosberg, a przegranym... Pirelli.
30.06.2013 16:33
0
Dzisiaj szczęście uśmiechnęło się do Alonso i nie zamierzam z tego powodu płakać - w Malezji i Bahrajnie miał pecha, teraz trochę się to wyrównało. Szkoda mi Hamiltona, jechał po zwycięstwo, jednak nie udało się :( Ogólnie był to wyścig trzymający w napięciu, pod względem emocji najciekawszy w sezonie. Jako fan Ferrari mam nadzieję, że za tydzień Scuderia będzie dużo bardziej konkurencyjna, Red Bulle i Mercedesy odjechały, teraz trzeba ich dogonić, bo takie szczęście nie zdarza się zawsze. Podobała mi się jazda Massy, start atomowy, potem przebita opona i pościg w stylu Hamiltona. McLaren znowu bez punktów, żadnego progresu, absolutnie stracony sezon. Myślałem, że szybko się pozbierają, jednak powrót do zwycięstw będzie niemożliwy.
30.06.2013 16:36
0
Przykro, ale znów wypada zacząć komentarz od smutnego spostrzeżenia, że to forum zaczyna wyglądać jak klozet - polecam co po niektórym przewinąc do góry i poczytać swoje komentarze... co do wyścigu - typowy wyścig z gatunku pech-fart co potwierdza kolejność na mecie; niestety wygląda że spory udział ma w tym Pirelli - czekam niecierpliwie na wyjaśnienia dot. eksplozji opon. fajnie pozbierali się MAS i HAM, dobry wyścig Ricciardo i Force India. Lotus fatalna strategia - zawalili koniec RAI. Można już powiedzieć że Merc rozwiązał problemy z oponami i to oni będą głównym rywalem VET w walce o mistrzostwo - zresztą dziś mają Mercedesy najszybszy bolid VET pojechał b.dobry wyścig, wystartował jak rakieta i wprawdzie HAM by raczej nie dogonił, ale potem aż do awarii skrzyni kontrolował wyścig.
30.06.2013 16:39
0
@ 126 dzięki kolego, że chce Ci się jeszcze takie rzeczy pisać, ja się już poddałem, bo to było jak grochem o ściane ... Pozdr
30.06.2013 16:39
0
@125 - Polemizowałbym. Hamilton jechał świetnie i powinien zająć miejsce na podium, to prawda. Ale czy Vettel aby na pewno jechał świetnie? Skorzystał na nieszczęściu Hamiltona, a wcale zbytnio nie powiększał przewagi nad Rosbergiem, wręcz powoli ją tracił. W końcu też zawiódł bolid, ale PODKREŚLAM, PIERWSZY RAZ W TYM SEZONIE Vettelowi zdarza się nieszczęście. Czy jest jeszcze ktoś w stawce, kto nie miał chociaż raz pecha w tym sezonie? "Dwa razy wyjeżdża samochód bezpieczeństwa i pozwala dużo gorzej jadącym kierowcom zbliżyć się do Rosberga i stanąć na podium." - Oj, tutaj to strzał w kolano. Czy aby na pewno to ci słabiej jadący zbliżyli się do podium albo na nie wskoczyli? Webber prócz słabego startu, dzięki któremu spadłby 3-4 miejsca (resztę zrobił Grosjean) pojechał bardzo dobry wyścig. Alonso dopisało szczęście, ale choćby końcówka pokazała jego kunszt - czy jakby na jego miejscu był np. Maldonado, też przeskoczyłby na podium? Myślę, że sytuacja Hamiltona nie wymaga komentarza. Raikkonen także pojechał świetny wyścig, tylko pod koniec został on wymazany przez strategów Lotusa. Massa - świetny start, trochę gorszy wyścig do jakiejś połowy, znakomita końcówka. Force India zasłużyło na większe punkty niż zdobyli, tak samo Ricciardo. Jedziemy dalej?
30.06.2013 16:39
0
Czytajac komentarze az nie chce mi sie pisac swojego. Tutejsze komentarze to jak opony w F1 = Porazka w skrocie Brawa dla Merca i jego kierowcow Innym tez naleza sie brawa za swietna jazde
30.06.2013 16:40
0
@130 Myślę, że wyrówna się to jak nie ukończy jednego z najbliższych wyścigów (najlepiej na Węgrzech), gdzie Ferrari nie będzie najsilniejsze (wiadomo: charakterystyka toru) co spowoduje, że Alonso nie straci pkt., a wręcz trochę zyska ; ) Oby tylko nic nie stało się z bolidem oznaczonym nr. 3...
30.06.2013 16:40
0
Alonso pokazuje swoja moc! Startuje z pozycji 5/7/10 i zawsze jest na podium -Przypadek? Nie sadze :D A co do Lewisa wielki pech domowy wyscig szansa na zwyciestwo a tu opono szkoda ale pokazal klase z 22 msc na 4 i prawie podium ♡
30.06.2013 16:40
0
Wyścig emocjonujacy lecz ta sytuacja z oponami nie moze sie juz wiecej powtórzyć przede wszystkim ze względu na bezpieczenstwo.Reakcja kibiców-cóz sama tez sie usmiechnęlam takze tak jak napisał @Jaro75 nie da sie lubić 3-krotnego mistrza swiata :P Alonso-kierowca genialny z 10 pozycji po nienajlepszym starcie 3 i ta szarza na podium-majstersztyk:) Lewis mimo spadu na odlegle miejsce dojechal na 4 miejscu-szacunek, wreszcie Felipe pojechal tak jak powinien i zdobyl punkty.Williams jest na swoim miejscu nic z tym bolidem poki co nie da sie zrobic i nie wiem czy uda sie do konca sezonu to bardzo smutny jubileusz ale wkoncu zly los musi sie odwrocic.
30.06.2013 16:40
0
@30 Haha dokładnie, ja też liczyłem na oponę u Fiutella, a tu takie miłe zaskoczenie ;)) @47 Ci panowie już jeździli w jednym teamie i wszyscy wiemy jak im wyszła ta współpraca
30.06.2013 16:40
0
vincent a jak pod koniec sezonu tytuł będzie miał Lewis , lub Alonso to cos , samobójstwo ?
30.06.2013 16:42
0
ad102 - zamiast Sebastian Vettel mogłeś napisać Red Bull Racing
30.06.2013 16:46
0
@139 haha dokladnie
30.06.2013 16:46
0
128. Kubsulec W żadnym razie Twoja interpretacja mojej wypowiedzi mnie nie uraziła. Powiem więcej, była błyskotliwa, co już wcześniej napisałem. A to, co wnoszę do tego portalu to wiedza którą zbierałem latami. Dlatego denerwują mnie "sezonowcy" , a ostatnio coraz częściej pojawiają się "weekendowcy". Irytacja jaka we mnie wzbiera czytając ludzi , którzy nic nie wiedzą , a się mądrzą jest z każdego GP jest coraz większa. P.S. Dzięki, że doceniasz moje komentarze;)
30.06.2013 16:47
0
Powiem jedno- Polacy są straszni.
30.06.2013 16:48
0
Szkoda Sutila, momentami nawet był 3 ehh... Ale FI znowu na podwójnych punktach, to bardzo cieszy.
30.06.2013 16:51
0
@142 No wiesz, to już tak jest i ja się do tego przyzwyczaiłem, że muszą być ci i ci żeby była "równowaga" ;) A i dobrze gadasz :D
30.06.2013 16:53
0
logel999 a ty po swojej wtopie z pisaniem z Anglii masz jeszcze czelność się tu udzielać?
30.06.2013 16:55
0
Vincent jesli top gear nie ogladałes to nie pisz Hamilton ma najlepszy czas na ich torze
30.06.2013 16:56
0
143. moon22 A co nie czujesz się polakiem? Może czujesz się bardziej związany z zachodnim sąsiadem?
30.06.2013 17:02
0
121. Alonso przebił oponę :). To przez to musiał zjechać tak wcześnie na pierwszy pit-stop. Taka mała wypowiedź sugerująca, że to wcale nie krawężniki były problemem: Alonso: "I have been racing here 12 years and never had this problem. I think the kerbs were perfectly OK.”
30.06.2013 17:05
0
Niesamowicie emocjonujący wyścig. W prawdzie to Rozberg wygrał, ale moim zdaniem klasę pokazał dziś Massa, który od jakiegoś czasu zalicza stały progres. Vettela załatwił samochód - pretensje można mieć tylk do mechaników RBR, natomiast naprawdę szkoda jest mi natomiast kierowców, których pokonały opony Pirelli. Mam nadzieję, że ta kompromitacja w końcu spowoduje jakieś zmiany. Świetny wyścig Hamiltona, Webbera i Alonso
30.06.2013 17:09
0
114. xeoteam Masz racje, nie zrozumiałem, bo nie czytam wypowiedzi "zrytego". To była Ironia. Pozdrawiam.
30.06.2013 17:11
0
Biedny Vettelek :/ Najbardziej poszkodowany przez los, a paradoksalnie najbardziej zasługujący na zwycięstwo. Nikt nie był w stanie go dzisiaj dogonić i dotrzymać tempa! Brakowało tego legendarnego już wzniesionego paluszka wskazującego pierwsze miejsce w wyśgigu :(
30.06.2013 17:12
0
@149 - Aha, dobra. Coś musiałem w takim razie przeoczyć :) Zwracam honor.
30.06.2013 17:15
0
153. Żaden problem :). Tego nie było widać w TV, po prostu czytam co piszą zespoły na twitter i stąd to wiem.
30.06.2013 17:15
0
152. fanFankiVettela Najbardziej brakowało "... tego legendarnego już wzniesionego paluszka wskazującego pierwsze miejsce w wyścigu..." kibicom. Reakcja widowni była, bezcenna, nie wspominając już o mojej.
30.06.2013 17:31
0
Moim zdaniem to drugi kolejny emocjonujący wyścig w tym sezonie, podobnie jak Monako. Nico Rosberg miał średni start, lecz utrzymywał swoje 3 miejsce. Lewis wystartował znakomicie, podobnie jak Felipe Massa: z 11 na 5. Dobry kontrast dla Alonso, który uważam że miał dzisiaj niesamowitego farta: zaliczył słabszy start, ale pomogła mu awaria skrzyni biegów Vettela, rozwalone koło Hamiltona, Massy i Pereza, który w momencie eksplodowania jego opony znajdował się jeszcze przed Fernando. Vergne'a pomijam, ponieważ o ile dobrze pamiętam znajdował się za Alonso, podczas gdy walczył z Lotusami. W momencie, gdy realizator pokazywał bolid Sebastiana od boku, wsłuchałem się w dźwięk bolidu i już wtedy wiedziałem, że awarię, bo nie potrafił przełączyć biegu. Co pomyślałem w tej chwili? Że po wyścigu wszyscy skomentują to, że dobrze tak Vettelowi, teraz Paluch będzie płakał, bo Alonso odrobił trochę punktów, itp. Hamilton miał ogromnego pecha, nie ze swojej winy. Startował w końcu z P1 i miał naprawdę duże szanse na zwycięstwo w swoim rodzinym kraju, a tu taka przykra niespodzianka. Jednak miło że ukończył wyścig na 4 miejscu, niewiele za Alonso. Mark Webber: szczerze postawiłe go na zwycięzcę i kiedy zobaczyłem, ile stracił na starcie, bardzo się zmartwiłem. Ale ta jego późniejsza szarża z tyłu stawki była tak samo godna podziwu, podobnie jak Lewisa. Pokazał świetny manewr dnia, wyprzedzając Kimiego. Jeśli chodzi o Raikkonena to mi się właśnie podoba: podejmując próbę ataku lub starając sie go odeprzeć, robi to doskonale, wręcz perfekcyjnie. Jeździ na limicie, twardo, nie odpuszcza, lecz nie doprowadza do kontaktu (Niemcy, Di Resta; USA, Hulkenberg; Brazylia; Schumacher). Szkoda tylko, że spadł na miejsce, ale małym pocieszeniem dla mnie jest fakt, iż udało mi się go trafić w typowaniu. Co do Pirelli: to, co zaprezentowali dzisiaj to totalne przegięcie. Zepsuli świetny wyścig 4 kierowcom, którym do momentu eksplozji opony szło bardzo dobrze. Jednak można dopatrywać się w tym pozytywnych aspektów, mianowicie poprawili widowisko, lecz jeśli będą to robić w takim kierunku, to nie wróżę im niczego miłego. Nie spodziewałem się wygranej Nico, ale to miłe: 2 wygrana, punkty dla zespołu i facet się cieszy :)
30.06.2013 17:40
0
Przepraszam za ewentualne błędy.
30.06.2013 17:48
0
Wszczęto postępowanie przeciwko Nico za ignorowanie żółtych flag, więc może się okazać, że jednak to nie Rosberg wygrał ten wyścig, a Hamilton może jeszcze się przesunąć na podium.
30.06.2013 17:53
0
No to wyścig pierwsza klasa, a główny bohater to Pirelli :) Jak to się dzieje, że jak Paluszek odpada z wyścigu, to Webber łapie 2 oddech. Genialny wyścig również Alonso, Raikonena (któremu niestety skończyły się opony), Massy, Rosberga.... ale MVP dziś dla Hamiltona :)
30.06.2013 17:56
0
Moze ktos wytlumaczyc jak to sie stalo, ze po wprowadzeniu SC ROS zachowal miejsce przed RAI? W momencie awarii Vettela przewaga ROS nad RAI wynosila w okolicach 15 sekund. Przejazd przez aleje to okolo 24 sekund. Wszyscy poza ROS, ktorzy zjechali do pitu spadli na dalsze pozycje, on ja jednak zachowal mimo, ze z czasow wynika, ze nie powinien.
30.06.2013 17:56
0
Vettel to ciota oby tak dalej życzę mu by nie dojechał i kolejne gp noob :D
30.06.2013 18:01
0
@Michael Schumi Tak Nico się cieszy, a HAM szarżuje jak by jeździł bolidem z innej pułki, niż do tej pory. Czy nikt, prócz mnie nie zauważył diametralnej zmiany tempa wyścigowego Mercedesa? Oficjalnie nazwane "nielegalnymi" testami Pirelli, dało Mercedesowi więcej niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Korzyści było widać od razu. Monako, ok, tam się ciężko wyprzedza i jest bardzo niska degradacja, lecz tempo obu kierowców było zaskakująco dobre. Kanada, świetny wyścig znów obu kierowców, tempo HAM świetne, prawie (gdyby nie ALO) wywalczył drugą pozuje. No i GP Wielkiej Brytanii, gdyby nie opony(pech HAM) , Mercedes zdobył by dziś dublet. Po tym co się dzieje, wnioskuje, że Mercedes zdobędzie mistrzostwo konstruktorów w tym sezonie. Kara jaką dostali była śmieszna. I nie chodzi mi tu o pieniądze. Dyskwalifikacja z klasyfikacji konstruktorów powinna być nałożona. Przepraszam, że troszkę nie na temat, lecz Ty powinieneś to zauważyć.
30.06.2013 18:03
0
@xeoteam - w przeciwieństwie do @logel999, ja spokojnie podchodzę do wyników mojego asa. Niezwykle cieszy mnie jego postawa i już nie mogę się doczekać, aż podpisze kontrakt. Awaria Vettela z tej strony była dobra - pozwoliła powrócić do gry Felipe, zresztą nie tylko jemu. Pzdr :)
30.06.2013 18:04
0
162. zarrr Dokładnie zgadzam się w 100%. Kara nałożona na mercedesa jest śmieszna. Zyskali na tych testach mnóstwo.
30.06.2013 18:05
0
To wszystko podsumowuje http://mistrzowie .org/534925/Prezerwatywy -Pirelli
30.06.2013 18:08
0
@xeoteam - start wyborny - przypomnijmy sobie jednak jego start w GP Węgier 2008 - epicko!!! http://w ww.youtube.com /watch?v=kC 7-Qdcj7wQ
30.06.2013 18:10
0
@maziboss - właśnie dlatego nie zasługują na szacunek. I życzenie im porażki nie może być odbierane negatywnie. Ja po tych testach straciłem do nich jakąkolwiek sympatię - lubię samochody Mercedesa. Zespół F1, jak jak McLaren zresztą, traktuje jednak z obrzydzeniem i aż kole mnie w oczy ich postawa. A szkoda, bo teraz można by fascynować się nową siłą w stawce F1...
30.06.2013 18:13
0
Moim zdaniem to był jeden z najlepszych wyścigów sezonu, mogę to przyznać :) Od startu zapowiadał się nudnie, nic wielkiego się tam nie wydarzyło. Ale później z okrążenia na okrążenie było coraz lepiej. Muszę przyznać, że wyścig całkowicie zepsuł mi typowanie, ale to tylko sport :) Bardzo szkoda mi Hamiltona, ale słowa uznania za nadrobienie pozycji i skończenie na 4 pozycji :) Brawa należą się również Markowi który walczył bardzo dzielnie, szkoda, że nie wygrał zasłużył. Szkoda mi bardzo Sebastiana, który dzisiaj nie miał dobrego dnia: najpierw opony potem kłopoty z paliwem a na końcu skrzynia biegów odmówiła posłuszeństwa, ale to jest sport i każdy już miał pecha w tym sezonie. Teraz trzeba się przygotować na GP Niemiec, które zapowiada się bardzo ciekawie, kierowcy w generalce są bardzo blisko siebie. Pozdrawiam :)
30.06.2013 18:14
0
167. Skoczek130 Po ostatniej naszej dyskusji, omijasz mnie jak ognia. Co się stało?
30.06.2013 18:16
0
@133 - Vettel jechał bardzo dobrze, nie wiem skąd przeświadczenie, że Rosberg się do niego zbliżał. Telemetria tego nie potwierdza, to było po wymianie opon, gdy dzieliły ich ok. 3 sekundy. Rosberg tylko jedno okrążenie miał lepsze. potem Vettel zaczął się znów oddalać i wtedy trzasnęła skrzynia biegów. A "o słabiej jadących kierowcach" trzeba czytać w kontekście tego co piszę, czyli Hamiltona i Vettela, a nie w ogóle w wyścigu. :) Pozdrawiam.
30.06.2013 18:16
0
@zarrr - mssie to cwana lisica - dałeś się podejść, jak dziecko. Przecież to ironia była... ;) Pzdr
30.06.2013 18:18
0
@zarrr - a co do twojego komentarza - nie muszę nic pisać, poza tym, że popieram. Merc ewidentnie skorzystał na testach - trudno, żeby tego nie zrobili - 1000 km aktualnym modelem, z etatowymi kierowcami. Absolutna farsa, ale to F1. To biznes... ;)
30.06.2013 18:19
0
P.S. Dodatkowo na torze, który był ich największym problemem w kalendarzu... ;)
30.06.2013 18:19
0
1: opony - kompletna porazka. teraz wiekszosc kierowcow mowi, ze to niedopuszczalna sytuacja. vettel mowil o tym juz ponad miesiac temu. opony pekaja od dawna w podobnych okolicznosciach, tylko pirelli za kazdym razem wymysla inna przyczyne. lotus chcial bardziej miekkie opony na silverstone - to bylby wyscig. jak byly problemy z oponami na gp usa gdzies w latach 2001-2004, to sie prawie wszyscy wycofali z wyscigu, a teraz jest bezpiecznie? teraz wyscigi to loteria. 2: testy mercedesa - na silverstone bylo widac jak faktycznie niewiele daly zespolowi:) 3: szkoda vettela - mial pewne min. 18 pkt. Zachowanie kibicow na silverstone i wiekszosci na forum jest zalosne. typowo polskie. Powinni wygwizdac alonso za tydzien w niemczech. farciarz to jest alonso - powinien miec - 50 pkt do vettela. 4: hamilton gadal kiedys, ze vettel nie jezdzi idealna linia, tymczasem on dzis przycinal zakrety chyba duzo bardziej niz ten pierwszy i za to slono zaplacil. @111: znaczy, ze hamilton tez ma slabe umiejetnosci, bo wiele razy zarznal skrzynie biegow @104 i @120: rekord jest hamiltona, ale po drugim przejezdzie kilka lat pozniej @27: normalna rozmowa bo alonso na podium bez vettela zachowuje sie normalnie, przegrywanie z vettelem ciezko mu przelknac @63: za dlugo juz tam siedzisz, bo zaczynasz myslec przez ich pryzmat. dziwicie sie, ze po odpadnieciu vettela ciekawszy wyscig (np. webber sie ozywil), skoro wjechal sc i roznice zmalaly do 0,5 sek, miedzy bolidami
30.06.2013 18:24
0
171. Skoczek130 Znów się kłania czytanie ze zrozumieniem. Przyznałem się do błędu. Niewiele osób na tym portalu to potrafi. Ale mój błąd polegał na tym, że nie przeczytałem żadnego wpisu tego kretyna @vincent_vega, dlatego nie zrozumiałem ironii w przesłaniu @mssie. Ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie. Czemu mnie unikasz jak ognia, od pamiętnej dyskusji?
30.06.2013 18:33
0
To, ze vettela napotkał pech nie jest niczym wyjatkowym i nie nalezy od tego momentu upatrywać szeregu sukcesów ze strony ferrari, przede wszystkim blidem zwycieża sie wyścigi. Ferrari jezeli chce wygrac sezon musi liczyc na samych siebie i udoskonalic sprzet jakim dysponuja. Gdyby nie awaria vettela optymizm byłby zdecydowanie mniejszy a sukces alonso nie smakowal bytak bardzo
30.06.2013 18:36
0
Przyznaję się, że to mój pierwszy raz na tym forum :) Chciałam poznać opinie innych oraz sama włączy się do dyskusji :) Jeżeli chodzi o dzisiejszy wyścig to bardzo mi się podobał :) Jeden z najciekawszych w sezonie, kilku kierowców zasługuje na pochwałę: *Hamilton znakomita jazda oraz chęć walki, po przebiciu opony :) *Webber piękna wola walki pod koniec, szczerze nie sądziłam, że będzie jakoś wysoko :) Jeżeli chodzi o opony to Pirelli musi zająć się tym , bo to stwarza realne zagrożenie na torze :) Wielu zawodników miało dzisiaj pecha, ale takie są wyścigi :) Chciałam się odnieść do Sebastiana, ale widząc po komentarzach na tym forum lepiej się wstrzymam :)
30.06.2013 18:44
0
@zarrr - widocznie nie przyuważyłem komentarza prostującego twój wpis. A co do unikania - czemu tak sądzisz??
30.06.2013 18:45
0
http://www.you tube.com/wat ch?v=KvxJCPF ZmHY Webberowi puszczą chyba nerwy w tym sezonie :) bo i tak już mu wisi co będzie z RBR :)
30.06.2013 18:46
0
*177 Vettel zawsze wywiera duze emocje na kolegach ,,forumowiczach". Jednak na ta postac zawsze nalezy patrzec obiektywnie a nie tylko ze strony zespolu, ktoremu kibicujemy . Jezeli bedziemy postepowac inaczej w naszych wypowiedziach zawsze bedzie zbyt duzo emocji a za malo faktow i chlodnej kalkulacji
30.06.2013 18:48
0
177. FANKA F1 :) Witam Jeśli masz coś mądrego do napisania to pisz. Niezależnie czy dotyczy to Vettela, ALO lub innych. Najważniejszy jest obiektywizm, a nie wielbienie kierowcy tylko dlatego , że wygrywa. Pozdrawiam;)
30.06.2013 18:48
0
Cholera, Williams prawie w punktach. Niewiele zabrakło :(
30.06.2013 18:52
0
*180 Z komentarzy, które czytałam znajdzie się kilku fanatyków Sebastiana- bez obrazy podziwiam was za tak wielkie kibicowanie i oddanie Sebastianowi. Ale opinia odnosząca się do jakiegokolwiek kierowcy odbierana jest przez innych bardzo nerwowo :)
30.06.2013 18:54
0
178. Skoczek130 Wpis 151, Sądzę, że mnie unikasz, ponieważ komentujesz odpowiedzi innych userów na maje posty, a nie mi bezpośrednio. I to zauważyłem kilka razy.
30.06.2013 18:58
0
@183 , nie koniecznie tak jak piszesz, zdrowo myślący człowiek potrafi napisać obiektywnie i o idolach i o przeciwnikach, lecz jak widzisz wiekszość fanów vettela uprawia zmasowany trolling , choć w mej ocenie to po prostu sfrustrowane osoby, które takimi wpisami podnoszą sztucznie zainteresowanie swoją osobą. ja nie cierpię vettela ale jeśli w wyścigu cos pokazuje to reprezentatywnego to przejdzie mi przez gardło pochwalenie go. w przypadku pewnych osób tu komentujących , obiektywizm to zbyt długie i skomplikowane słowo, którego niestety nie zrozumieją.
30.06.2013 19:00
0
*181 zarr Swieta racja, nalezy o swoich pogladach pisac zimno rzetelnie, kometujecy moga sie odniesc do twojej wypowiedzi, zgodzic sie z nia lub nie, wyrazic przy tym konstruktywna krytyke, a nie wypisywac bzdury i obrazac ,,forumowicza", wtedy spadniemy do poziomu onetu.
30.06.2013 19:02
0
*183 Fanka F1 Ja jestem calym sercem za williamsem :)
30.06.2013 19:05
0
@181 i @185 Niektóre osoby chcą zwrócić na siebie uwagę, za wszelką cenę :) W F1 każdy z kierowców postępuje w dobry i zły sposób, ale zależy tez jak inne osoby go postrzegają i jakie maja zdanie na ten temat :) Prosty przykład afera z Mercedesem, *fani tego zespołu twierdzą, że dostał za dużą karę a nic takiego nie zrobił ,,oczywiście nie wszyscy" *Przeciwnicy twierdzą, że to za mała kara oraz że wiele na tym zyskali. I to dzięki tym testom mają tak wysoką formę. Sadzę, że fanatyzm Sebastiana skończy się jak przestanie odnosić tak wiele zwycięstw. Wtedy znajdą sobie innego zawodnika ,,bóstwo" do wielbienia. Niestety trzeba będzie nazwy kont pozmieniać :)
30.06.2013 19:11
0
@187 Podoba mim się ten zespół :) Fajne porównanie było w studiu przed wyścigiem :) O tym małym osiedlowym sklepiku ,,Williams" i dużych marketach np:(RBR, Ferrari, Lotus ). Pomimo tego, że nie zawsze mówią coś mądrego a czasem mylą zawodników, ale to mi się podobało :)
30.06.2013 19:12
0
183. FANKA F1 :) Mimo wszystko, jestem ciekawy twojej opinii, na temat jazdy Vettela w dzisiejszym GP. Fanatyków trzeba potępiać , a nie podziwiać. Najgorsze na tym portalu jest to, że jest tu tak nie wielu "cywilizowanych" fanów Vettela, że można na palcach jednej ręki ich policzyć. Większość to kretyni, którzy nie mają wiedzy, lecz wielbią Niemca tylko dlatego, że ma najlepsze wyniki, co jest w przypadku kilku delikwentów nie do wytrzymania. Wręcz obrzydza Vettela tym, których ani ziębi, ani parzy. Jeszcze raz powtórzę. Obiektywizm jest najważniejszy, niezależnie od sympatii do danego kierowcy.
30.06.2013 19:16
0
@188 te zmiany nicków to tu nagminne :) najlepsze jest to , że "sezonowcy" bardzo często zmieniaja obiekt nienawiści :) teraz np vettelfani na słowo "alonso" dostaja spazmów i innych epilepsji , niedawno był to hamilton :) ale te typu tak mają już :)
30.06.2013 19:18
0
@190 Hmm... moim zdaniem Sebastian, miał dobry start, przeważnie jak zawsze, ale dzisiejszy wyścig pokazał, że można nawet i start zepsuć :) Jeżeli chodzi o dalsza jazdę to mogę napisać, że skorzystał na pechu Hamiltona. Kiedy objął prowadzenie jechał dobrze, zresztą jak zawsze kiedy nie ma nikogo przed sobą. Z tego co pamiętam wyprzedzał tylko raz na początku Rosberga. Jechał dobrze aczkolwiek miał pecha jak wielu kierowców w dzisiejszym wyścigu.
30.06.2013 19:19
0
@zarrr - wydaje Ci się. Po prostu patrzę na ostatni wpis, który często "podsumowuje" resztę.
30.06.2013 19:22
0
@188 Witaj :) Co do Vettela uważam, że jak każdy inny człowiek zasługuje na szacunek, bez względu na wyniki. Szkoda jedynie, że bez względu na rezultat Sebastiana zawsze tu obrywa w komentarzach. Ja np. lubię Vettela, za Alonso specjalnie nie przepadam, lecz szanuję obu kierowców i nie szkaluję ich. Myślę, że wszyscy powinniśmy zachowawywać się jakoś przywoicie, jak cywilizowani ludzie. Szkoda, że nie zawsze tu tak jest. Ale miło, że potrafisz pokazać trochę obiektywizmu i szacunku. Fajnie się czyta takie wypowiedzi :)
30.06.2013 19:25
0
Nie mogłem pojąć ani uwierzyć, że nie zmieniono Kimiemu opon, przecież on nie miał szans nawet na utrzymanie pozycji, dziwne zachowanie inżyniera! WIDOWISKO , emocje super, ale też jest druga strona, trochę mniej radosna, niebezpieczna gra opon, tym razem na szczęście skończyło się dobrze bez dodatkowych psedo emocji.
30.06.2013 19:27
0
@194 To nic złego, że kibicujesz Sebastianowi a Fernando nie lubisz, jest to każdego indywidualna sprawa :) Nie mam nic do fanów Sebastiana, jeżeli nie prowokują i lubią go nawet jak przegrywa przez własne błędy, bo doszukiwanie się spisków jest nie na miejscu w tym sporcie :) Dotyczy to każdego kierowcy, zwróciłam akurat na niego uwagę ponieważ rażąco widać niechęć i fanatyzm do niego :) Szanuję ludzi którzy kibicują i pasjonują się danym zawodnikiem, ale bez przejawu fanatyzmu, bo niektórzy nie potrafią tego oddzielić :)
30.06.2013 19:28
0
148. zarrr No właśnie nie czuję się Polką. Ani nie jestem przywiązana do zachodu. Taka już jestem. Polacy czyli my nie dostrzegamy wad a jeżeli ktoś nam je wytknie to się oburzamy. Nie jesteśmy tolerancyjni, choć wiem, że Niemcy wyrządzili nam krzywdę w przeszłości nie potrafimy tego zapomnieć i ich nienawidzimy. Znaczy się wy. Ja szanuję wszystkich.
30.06.2013 19:29
0
Świetnie się oglądało ten wyścig. Wciągnąłem 1,5 paczki słoneczniku, i wypiłem 3 herbaty :D Szczęście opuściło Sebastiana, co sprawiło, że walka w WDC się zaostrzyła. Piękny wyścig Webbera i Hamiltona, z dramaturgią i dobrym zakończeniem. Rosberg również zasługuje na uznanie, jak i chłopaki z Force India. Riccardo też dziś bardzo dobrze powoził. Opony ? Cóż ... ja jestem przeciwnikiem tego gówna od początku sezonu, ale to co się dziś działo wołało o pomstę do nieba. I nie gadamy głupot o krawężnikach. Kimiemu zespół skasztanił wyścig nie ściągając go podczas ostatniego wyjazdu SC.
30.06.2013 19:32
0
192. FANKA F1 :) Zgadzam się. Jeśli będziesz pisać o Vettelu w taki sposób, to raczej nikt Cię nie skrytykuje.
30.06.2013 19:38
0
190. zarrr A myślisz, że dlaczego tutaj nie ma fanów Vettela? Od razu by zostali zjechani, i zmieszani z (za przeproszeniem) gównem. Taka jest prawda. Mało jest tutaj obiektywnych ludzi. Wszyscy go wyzywają od słabiaków, paluchów, Ventylów a co najgorsze szwabów. To anty fani Seby zachowują się karygodnie, a ty patrzysz na jego wiernych kibiców?
30.06.2013 19:44
0
@200 Na tym forum trudno jest zachować obiektywizm, ponieważ nie ma osoby na tym forum która uwielbia wszystkich zawodników po równo. Niektórym przeszkadza głównie to, że on jest Niemcem i ma specyficzne gesty ,,palec". Albo, że zachowuje się jak gówniarz ( to nie jest moja opinia). Ale każdy z kierowców zachowywał się inaczej jak był młody. Każdy z nich cieszy się inaczej za każdym razem i każdy z nich ma do tego prawo.
30.06.2013 19:45
0
@196 Wiesz, tutaj akurat stosunek do Sebastiana jest jednoznaczny: jeden fanatyk (mam na myśli vincenta) oraz znaczna rzesza hejterów. Co ciekawe jest to zastosowane tylko w przypadku Vettela. Inni kierowcy jakoś zyskują normalnych fanów, a nie fanatyków, ale też i krytyków nie hejterów. Mam tylko nadzieję, że to się zmieni, co dzięki pojawiających się takich wpisach jak Twoje może się udać :)
30.06.2013 19:49
0
Ludzie, weźcie się przenieście na onet etc. kiedyś to można było poczytać ciekawe komentarze, teraz widzę do akcji wkroczyły jakieś dzieci, alonso vs vettel fan, ale co ja będę mówił do niekumatych: Proponuję fanom F1 nie odpowiadać na głupie trollowe przyśpiewki gimbusów. pozdo
30.06.2013 19:50
0
@200 nieprawda. fan a maniak to 2 różne sprawy a tu niestety maniacy zdominowali komentarze i fanom wstyd jest chyba sie wypowiadać w ostatnich czasach. Mnie np super dyskutowało sie z Iloną, co prawda inne priorytety i konflikt interesów występował i lekkie ironie zdarzało się posyłać w jedną i drugą stronę , ale bylo to na jakimś poziomie. Zauważ dzisiejsze komentarze typu Vettel geniusz, Alonso fart. no wybacz, ale chyba ogladałem inny wyścig, bo ALonso dzisiaj sie nawyprzedzał wiecej niż we wszystkich wyścigach w tym sezonie chyba. dlatego niestety większość tak reaguje na maniaków jednego czy drugiego kierowcy. a czy nie można obiektywnie napisać komentarzy? czy każdy musi czytać jakieś bzdety podkręcające tylko atmosferę zaniżając poziom i tak już opadającego portalu?
30.06.2013 19:51
0
201. FANKA F1 :) Niech chociaż spróbują, bo przykro takie coś się czyta. Powiem tak, (po mojemu) psychika trochę siada. A skoro im przeszkadza mogli by go chociaż nie obrażać. Mogą w domu sobie powrzeszczeć.
30.06.2013 19:51
0
@202. Staram się nie krytykować, żadnego z kierowców. Zdaję sobie sprawę że każdy ma odmienne zdanie i ma do tego prawo. Niestety nie mam pojęcia czym jest to spowodowane, ale zapewne każdy podał by tobie kilka powodów i niektóre zapewne by się powtarzały ;) Jeżeli chodzi o VINCENTA to czytałam kilka jego wpisów, nie chcę zabierać głosu, ponieważ odezwą się inni i wywołam burzę. Jest po prostu strasznie zapatrzony w Sebastiana. Ciekawi mnie jakby odpowiedział na pytanie: Czemu kibicujesz Sebastianowi, w stawce jest wielu kierowców którzy równie dobrze jeżdżą?
30.06.2013 19:55
0
197. moon22 Przepraszam, za bezpośredniość Nie wiedziałem, że mam odczynienia z kobietą. W większości się z Tobą zgadzam. Ale każdy kto nie widzi wad u siebie, a krytykuje innych jest hipokrytą. A Hipokryzji w naszym pięknym kraju , nie brak, lecz bym powiedział, że to szara rzeczywistość. Natomiast poczucie przynależności do ojczyzny powinien mieć każdy. Niezależnie, czy jest Niemcem, czy Polakiem. To smutne, że nie czujesz się przynależna do własnej ojczyzny. A tolerancja , a raczej jej brak, to plaga większości społeczeństw na tym świecie, i nic na to nie poradzimy. Ja nie czuje urazy do Niemców, lecz też ich "nie wielbię". A co do szacunku, trzeba na niego zasłużyć. Ja nie szanuje wszystkich, ponieważ według mnie to głupota. Szacunek czasami jest ważniejszy od np. tytułu. Dlatego tak wielu wypowiada się źle o Vettelu. Wypowiadają się źle, ponieważ nie zasłużył na szacunek, nawet w jego własnym kraju, duża część społeczeństwa F1 tak uważa.
30.06.2013 19:59
0
204. xeoteam Ale zauważ także że więcej jest wyzwisk pod adresem Vettela. Patrz na fanów Vettela takich jak Michael Schumi, Skoczek czy też Kamil (coś tam) oni obiektywnie piszą, nie wyzywają Alonso od buraków, spiskowców czy też choćby od nazwisko Alfonso prawda? Ja podziwiam Alonso, nic do niego nie mam, jechał dobrze i tyle na jego temat mam do powiedzenia. No chyba po to jest ten portal żeby podyskutować, dlatego czytam większość komentarzy. Ja maniakiem nie jestem ale przyznaję z ręką na sercu, że fanką Seby jestem i będę (przynajmniej tak planuję) :D Jeszcze nigdy nie zjechałam Alonso. Nigdy nie chciałam żeby mu się krzywda stała.
30.06.2013 20:02
0
@208 właśnie o tym piszę , podyskutować, nie używając fiutelli alfonsów czy innych bambusów.
30.06.2013 20:07
0
208. Jeszcze Kamila nie znasz :) Nikt tu nie ma nic przeciwko fanom Vettela jeżeli ktoś potrafi normalnie rzeczowo dyskutować a nie tak jak np. Vincent prowokować i wyzywać fanów głównie F.Alonso...
30.06.2013 20:08
0
207. zarrr No tak, mi też jest przykro, że nie czuję się za bardzo przynależna do Polski. Ostatnio strasznie krytykuję. Znaczy się nie myśl, że ja wielbię Niemców, nie nie nie. Jestem do każdego kraju obiektywna. A właściwie skoro o szacunku mowa, szanujesz Sebastiana? Wypowiadasz się o nim z dystansem. Jeszcze nigdy nie widziałam komentarza w którym przekroczył byś taką granicę absurdalności choć to chyba złe słowo. No nie wiem czy każdy nie zasługuje na szacunek, każdy jest inny. Dlaczego nie zasłużył właśnie on? Bo zdominował sezon 2011? O każdym kierowcy wypowiada się w samych pozytywach. Nie wiem, na prawdę nie wiem dlaczego akurat jemu stała się taka krzywda. A inni mówią na niego "dziecko szczęścia" zacytuję kolegę "no chyba nie".
30.06.2013 20:10
0
210. Phenom No nie znam, racja. O Vincencie się nie wypowiem, to specyficzny człowiek.
30.06.2013 20:10
0
208. moon22 Co do pierwszych dwóch się zgadam. Natomiast Kamil jest bardzo wulgarny i ładnie hejtuje ALO. Poczytaj sobie choćby dyskusje po GP Hiszpanii. Zgadzam się , że kultura na tym portalu to rzadkość. I jest to problem.
30.06.2013 20:13
0
206. FANKA F1 :) Hmm ja mam tak samo. Vincent jak napisałam wcześniej jest inny. Nie rozumiem go do końca. Może mi się wydaje a może on sobie robi żarty. Fanem Vettela może i być ale nie na długo. Gdy Seb przestanie wygrywać i Vincent zniknie. Dobre pytanie. Trzeba się go zapytać. Ja jestem bardziej ciekawa, kto się chowa pod nickiem Vincent. Czy to jest możliwe, że ten człowiek jest inteligentny?
30.06.2013 20:17
0
213. zarrr No musiałabym poczytać, faktycznie. Choć tutaj przy tym artykule, jakoś specjalnie nie okazywał emocji. Tego problemu nie rozwiążemy, a co gorsza może zacząć się szerzyć.
30.06.2013 20:17
0
@214 Ciekawe czy odpowie na to pytanie. Ale raczej nie ponieważ nie bd reagował na nas :)
30.06.2013 20:26
0
216. FANKA F1 :) Czemu nie? :DD Ciekawość mnie zżera od środka.
30.06.2013 20:26
0
@FANKA F1 :), moon22, xeotam: O to właśnie tutaj chodzi. Starajmy się razem dyskutować, wymieniać poglądy nt. Formuły 1. Zostawmy w tyle, za sobą pozostałych hejterów. Nie pozwólmy, żeby tak świetny portal został tak zdeptany przez innych niemiłych użytkowników.
30.06.2013 20:27
0
Nareszcie " normalny " wyścig , w którym kilku kierowców miało szansę na wygraną , a walka trwała do samej linii mety . Wielka szkoda że Pirelli nie potrafi zrobić opon które wymuszały by jazdę na 3-4 pit stopy i nie rozpadały się przy okazji na kawałki w czasie wyścigu.
30.06.2013 20:30
0
@217 Muszę przyznać, że zwykłe pytanie ale ciekawi mnie bardzo jak na nie by odpowiedział :) Ciekawe ile było by tych powodów :)
30.06.2013 20:32
0
220. FANKA F1 :) Zapewne napisze że ile to on nie ma tytułów wygranych wyścigów czy PP potem jeszcze dopisze że będzie dominował bo on młody inteligentny....aha i PRZEDE WSZYSTKIM że Alonso mu do pięt nie dorasta....czyli jak zawsze ta sama śpiewka
30.06.2013 20:34
0
218. Michael Schumi No pewnie, ja bardzo lubię dyskutować. A hejterami się nie przejmujmy. Noo bardzo fajny portal, przynajmniej wypowiedzi kierowców są zawsze całe. :)
30.06.2013 20:34
0
211. moon22 Jak pytasz mnie czy szanuje Vettela, to moja odpowiedz brzmi.: ani tak, ani nie. Jak pisałem wcześniej, na szacunek trzeba zasłużyć. Według mnie nie zasłużył na swój pierwszy tytuł. Zachowuje się jak rozkapryszony dzieciak, lecz to nie jest najważniejsze. ALO też ma trudny charakter(narcystyczny, arogancki, a nawet chamski), lecz z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jako kierowca na szacunek zasłużył. Tego nie mogę powiedzieć niestety o Vettelu. Ciągle jeździ w najlepszym bolidzie w stawce(bo tak wygodnie), i nie zależy mu tak na kibicach tak jak na kasie i statystykach jakie po sobie zostawi. Ok, ale czy to jest najważniejsze? Skoro jest taki dobry, to czemu nie zmieni stajni? Nie chodzi mi o to, zęby wygrywał bolidem z końca stawki, bo to niemożliwe. Lecz by pokazał , że niezależnie od bolidu potrafi zwyciężać. W 2008r imponował , zwłaszcza w GP Włoch. Teraz wykorzystuje tylko potencjał maszyny. Może nadejdzie dzień, że odejdzie z RBR i udowodni, że jest najlepszy "mimo wszystko". Lecz do końca 2015r , nie liczę na to.
30.06.2013 20:37
0
@221. Chciała bym, żeby wg odpowiedział :) W jaki kol wiek sposób :) Ciekawi mnie po prostu skąd ta miłość i zaangażowanie w sprawy Sebastiana :) *nie krytykuję go za kibicowanie Sebastianowi :)
30.06.2013 20:40
0
@222 moon22 Noo raczej, wszystkie newsy są bardzo dobrze napisane. Można też spróbować swojego szczęścia w typowaniu :)
30.06.2013 20:49
0
223. zarrr Oj, no argumenty to masz niezłe. Ale zawsze musi być jakieś ale. Jego trzeba trochę poznać, trzeba poczytać jego wypowiedzi. Jak się odnosi do pieniędzy, do rodziny, kultury, do innych kierowców a on jest bardzo inteligentny. Powiem z taką nieśmiałością, że niektóre z jego cytatów sobie zapisuję i mogłabym Ci wiele przykładów podać gdy właśnie wykazuje swoją dojrzałość. On nie jest taki jakim go piszą. Na torze jest całkowicie inny. Nie chce odejść bo może się boi? Fakt ma 25 lat, to już pora na odejście do innego ale gdzie by miał przejść? W Red Bullu czuje się bezpieczny, do Ferrari mi nie za bardzo pasuje. Uwierz ja też bym chciała żeby gdzieś przeszedł, bo mam dość właśnie takich słów, że wygrywa przez bolid. Właśnie, że zależy mu na kibicach a oni takie figle mu wywijają. Widziałeś zdjęcia jak takie małe dziecko siedzi na stole i pomaga mu rozdawać autografy? Nie wiem skąd wziąłeś ten pomysł o pieniądzach. O Alonso właśnie mam takie zdanie, zwłaszcza arogancki ale wielki talent. Sebastian nie zaimponował Ci w Abu Dhabi, czy Brazylii? Zauważ to, że się nie poddał, on nigdy się nie poddaje a to wielka cecha.
30.06.2013 20:53
0
224. FANKA F1 :) Ja także jestem ciekawa, mam nadzieję że się dowiemy skąd ta miłość. :) 225. Michael Schumi Kiedyś spróbuję, jestem całkiem dobra zawsze próbuję w głowie ułożyć. :)
30.06.2013 20:53
0
@226 uwielbiam jego zdanie, wywiedział je już nie pamiętam podczas jakiego wyścigu ale to najmniej ważne. Pamiętam, że do inżynierów przez radio. ,,walczyłem jak lew, ale nic z tego nie zostało". Strasznie mi się spodobał :)
30.06.2013 20:59
0
228. FANKA F1 :) Wypowiedział je podczas GP Niemiec w 2012 roku. Popełnił wtedy wielki błąd. Wyprzedził poza torem, miał oddać pozycję i tego nie zrobił. Do tego jeszcze powiedział przepraszam. Piękne słowa. :)
30.06.2013 21:07
0
@229.Dokładnie teraz pamiętam na manewrze z Buttonem był drugi a potem spadł na 5 :) Powinien oddać,miał świeższe opony i wg :) Było minęło za tydzień tez GP Niemiec :0
30.06.2013 21:11
0
230. FANKA F1 :) Tym razem będzie lepiej. Miejmy nadzieję, że wygra. W końcu Niemcy :)
30.06.2013 21:11
0
A ja pamiętam jak w takim serialu czeskim "Nemocnice na skraju mesta" czy jakoś podobnie, jeden z bohaterów powiedział -" Gdyby głupota miała skrzydła..."
30.06.2013 21:14
0
@232. Dokończę nigdy żaden z nas by nie wylądował :) *przepraszam, jeżeli kogoś uraziłam nie miałam takiego zamiaru :)
30.06.2013 21:16
0
@223 zarrr: Kilka spostrzezen: 'vettel ciagle jezdzi w najlepszym bolidzie i nie zmienia stajni' - wiekszosc kierowcow ma takie preferncje, by jezdzic w bolidzie, ktory zapewni mu mozliwosc walki o zwyciestwa (raikkonen tak stawial sprawe jak odchodzil z f1, hamilton teraz psioczy na ostatnie zmarnowane lata spedzone w mclaernie itd.). kierowcy mistrzowskie stajnie zmieniaja tylko jak dostaja kupe kasy. po co vettel ma komus cos udowadniac na sile. 'vettelowi zalezy na kasie/statystykach' - z tego co wiem vettel zarabia 3-krotnie mniej niz alonso w ferrari. swoj stosunek do statystyk tez ostatnio wyrazil. alonso natomiast bawi sie w podliczanie ile razy srednio w sezonie ktos wypada z wyscigu, ile przewagi punktowej ma w tym roku vettel nad nim dopatrujac sie analogii do sezonu 2012 itp. 'nie szanuje kibicow, rozkapryszony dzieciak' - nie wiem czemu, ale ja mam przeciwne wrazenie. nie widzialem jeszcze nigdy zeby alonso wypowiadal sie w trakcie gridwalk prowadzonym w BBC/Sky (nawet nie probuja do niego podchodzic), a vettel i owszem. alonso pokazal szacunek nawet rak z kieszeni nie wyciagajac, jak zebrali sie uczcic smierc marshala na gp kanady.
30.06.2013 21:20
0
Daj spokój, jaka uraza?! Widzę całkiem miłe i sympatyczne dziołszki :)
30.06.2013 21:22
0
Myślę że dzisiaj już nikt nie ma wątpliwości że Lewis powalczy o tytuł ..... :) Wystarczyło parę zmian przed sezonem ...... i dzisiaj jest to zupełnie inny zespół :) Niestety Ferrari mocno spada spada z formą . Jak tak dalej pójdzie to Alonso o tytule będzie mógł zapomnieć . Co do Lotusa , to znowu jakiś taki bezjajeczny wyścig zwłaszcza w samej końcówce . Dlaczego Fin nie zjechał na wymianę kół to chyba tylko on może wiedzieć ... ? No i na koniec opony ... Już w Kanadzie wyglądało jakby je ktoś podmienił , tylko wtedy jakoś trzymały się kupy . A dzisiaj to już zupełna porażka . Nie byłbym sobą żeby nie wiązać opon z nagłą poprawą Merca i spadku formy Ferrari i Lotusa - śmierdzi mi coś tutaj na kilometr ...:/ Tym bardziej że do dzisiaj opony , o ile szybko się zużywały , to się jednak nie rozrywały jak podczas dzisiejszego wyścigu ......... - przypadek ?
30.06.2013 21:23
0
226. moon22 Zauważ, ze nie obrażam Vettela, tylko pisze obiektywnie o jego poczynaniach. Szczerze mówiąc to , jedynym kierowcą jakim się naprawdę interesuje jest Kimi Raikkonen. I jego darze największym szacunkiem z obecnej stawki. Spróbował wiele , sparzył się nawet kilka razy, lecz niezależnie czy jeździł w Ferrari, McLarenie czy teraz Lotusie, potrafi pokazać klasę. Vettel mnie ani ziębi, ani parzy. Czy chce go poznać prywatnie? Nie.Tak Samo jak ALO, czy innych kierowców stawki. Interesuje się Finem od początku mojego zainteresowaniem F1, czyli od 2005r. Prywatnie, nawet udało mi się z nim pogadać(szkoda, że tylko chwile). Kimi według mnie jest najciekawszym i najlepszym kierowcą w stawce. Ale do ALO czy Vettela mnie nie ciągnie. Niemiec jest taki jak widzę, obserwuje go od "pierwszych" kroków w świecie F1. I uwierz mi, rozczarowałem się bardzo w 2010r, i jakoś od tej pory za nim nie przepadam. Oczywiście, jak prawie każdy ma świetne wyścigi, lecz rzadko ostatnio jestem pod wrażeniem poczynań tego kierowcy. Mógłbym Ci pisać długo o Vettelu, lecz to nie ma większego sensu. Każdy kto widział sezon 2010 wie co potrafi i jak potrafi.Tak samo jest teraz. P.S. Przepraszam za długie przerwy w odpisywaniu, lecz jestem w pracy.
30.06.2013 21:26
0
Ale była niezła jazda z tymi oponami. Było ciekawie, ale ktoś może ucierpieć. Ciekawe co zrobią.
30.06.2013 21:38
0
237. zarrr Tak, tak zauważyłam. Wiem, że go nie krytykujesz tylko wyrażasz swoją opinię i doskonale to rozumiem i szanuję. Tylko, że z niektórymi stwierdzeniami no powiem wprost nie zgadzam się. Kimi to super kierowca i ogólnie człowiek. Wiele razy ryzykował to prawda, ale co to przyniosło? Nie za wiele. Zyskał wiele w oczach ludzi bo jest taki chłodny ale w wesołym stylu. To się ludziom spodobało. Nie musisz się interesować Vettelem tylko spróbowałam Ci trochę o nim powiedzieć. Zazdroszczę Ci tej rozmowy z Kimim chociaż krótkiej ale zawsze coś. :) Rozczarowałeś się Vettelem wtedy kiedy miał 23 lata, był młody, był wtedy zbyt porywczy. Może teraz nie błyszczy ale on cały czas próbuje wszystkim pokazać, że jest dobry. A spójrz teraz na to, Kimi mówi o Perezie idiota wszyscy w śmiech, Seba mówi o Narainie ogórek wszyscy pozjeżdżają na Vettela. Czy to sprawiedliwe? Nie. Ja także mogłabym rozmawiać o Vettelu godzinami, ale nie da się skoro nie chcesz go poznać i do tego nie szanujesz go bo nie przejdzie do innego zespołu. A nie sądzisz, że coś łączy Sebastiana i Kimiego skoro tak dobrze się dogadują? Może jednak warto poznać Vettela i przekonać jaki jest. Może nawet kiedyś dobrze o nim wspomnisz.
30.06.2013 21:38
0
Było widowisko, władzę F1 w pełni zadowolone. Kasa płynie szerokim strumieniem
30.06.2013 21:40
0
234. berni Nie wiem, czemu porównujesz ALO do Vettela tym razem. ALO mnie interesuje tak bardzo jak Vettel, czyli niewiele. Dzięki za spostrzeżenia, nie wszystko co napisałeś wiedziałem(lecz większość). Ale jako kierowców , a nie prywatnie cenie bardziej ALO od Vettela. A najbardziej cenie Kimiego, cóż każdy ma prawo do własnej opinii.
30.06.2013 22:16
0
W sumie wreszcie się coś działo na torze a nie jakieś nudne procesje które trwaja juz 7 lat
30.06.2013 22:23
0
________________Alfonso wyprzedzał Raikkonena przy żółtej fladze (awaria opony Pereza). jest protest. zobaczymy czy dla FIA są równi i równiejsi... jeśli płaczek nie zostanie ukarany to będzie prawdziwy skandal i wałek.
30.06.2013 22:39
0
@243. Mam do ciebie pytanie: Za co tak uwielbiasz Sebastiana?
30.06.2013 22:49
0
@244 Podpisuję się pod pytaniem :D
30.06.2013 22:51
0
@243.vincent_pincet: - vincent! - co? - ALONSO!
30.06.2013 22:52
0
239. moon22 Już Ci pisałem o moim szacunku do Vettela. Ani tak , ani nie. Ty się nie zawsze zgadzasz ze mną , a ja z Tobą. To normalne, masz inne zdanie i już, ale dla mnie na uznanie i szacunek trzeba zasłużyć. Jak już wcześniej pisałem Vettel jest ponadprzeciętnym kierowcą w najlepszej maszynie w stawce. A co to daje? 3 tytuły mistrzowskie. Lecz cały czas twierdze, że na tytuł w 2010r nie zasłużył. W 2011 i 2012 już dużo bardziej. Niezależnie jaki jest dojrzały prywatnie(tego nie wiem) na torze cały czasz zachowuje się jak dzieciak. Ostatnio coraz rzadziej, ale akcja z Markiem w tym sezonie nieźle mną wstrząsnęła. A usprawiedliwianie go , że jest młody nic nie zmienia. I szczerze mówiąc nie jest już taki młody. Jest po prostu niedojrzały. Tak jak HAM, był jaki był. Teraz dorósł. Vettel jest dwa lata młodszy. Ale też już powinien z sobą coś zrobić. Co do Kimiego i jego wypowiedzi do Pereza. Sam bym Perezowi przywalił, gdyby odwalił mi taki numer, a to że cały wyścig w Monako(i nie tylko tam) jeździł jak kamikadze, to też zasługuje na krytykę. I na koniec , może masz racje, może nie. Ale " może nawet kiedyś dobrze o nim wspomnę". Lecz na razie nie daje mi i wielu innym powodu by zmienić zdanie na jego temat. Dzięki za miłą rozmowę, lecz na razie nie mam czasu(jestem w pracy). Pozdrawiam
30.06.2013 23:24
0
@Grzesiek 12. - Mercedes już w zeszłym sezonie był mocny, ale szybko porzucili rozwijanie konstrukcji i był problem. Zobaczymy, jak sprawy się rozegrają. Hamilton i Rosberg na pewno będą groźni. O tytuł będzie ciężko, ale mogą powalczyć, choć ja ich bardziej widzę w roli outsiderów. Zobaczymy...
30.06.2013 23:29
0
@239. moon22 - Koleżanko - 100% racji. Pozdrawiam ;)
30.06.2013 23:50
0
Większość tutaj wychwalających wyścig komentarzy pojawiło się chyba tylko dlatego, że Vettel zajeździł auto i jak wszędzie zresztą dostał porcję buczenia ale wydaje mi się, że nie o to chodzi w F1. W moim odczuciu dzisiejsza sytuacja na torze powodowała zażenowanie zamiast uśmiechu. Nie chce mi się wierzyć, że tylko Pirelli było dzisiaj odpowiedzialne za pęknięcia opon. Tor nie wydawał się być perfekcyjnie przygotowany jak na takie lotnisko a wyjazdy SC były nieporozumieniem. Po co on jeździł po torze to ja nie wiem. Jak były części rozbitych aut na asfalcie to się go sprzątało przy żółtej fladze a gdy to zrobiono wyjeżdżał SC zabierając pół wyścigu. Iście genialne wypuszczanie SC. Co do bohaterów wyścigu to gwiazdą był Hamilton i Webber któremu według mnie popsuto start. Massa był dzisiaj lepszy moim zdaniem od Alonso, który jechał równo ale powoli. Kimi również słabo. Być może zespół zepsuł mu taktykę ale ten potrzebował polecenia zespołowego aby poradzić sobie ze swoim partnerem a zawodnika TR długo miał przed sobą. Wyrażnie widać rosnącą formę Mercedesa i RB a w odwrocie Ferrari i Lotus. TR również znacząco poprawiło swoją maszynę. Zawsze mówiłem, że lepiej mieć szybki samochód pożerający opony niż odwrotnie i teraz ładnie to widać po postawie Mercedesa i RB a lotus i Ferrari muszą się martwić
01.07.2013 01:33
0
Widze ze fajny chatcik sie zrobil a prim wioda "dziewczyny Vettela" :)) Co do komentarzu to podzielam zdanie Jahar'a
01.07.2013 06:45
0
248 Skoczek130 Znasz moje zdanie odnośnie formy Merca w zeszłym sezonie ... Również uważam że miejsca kierowców nie odzwierciedlali możliwości ówczesnego bolidu . Na szczęście dla Merca w obecnym sezonie zespół pozbył się "trybów" którzy hamowali rozwój :P I efekty są już widoczne .... Pamiętam również jak niektórzy drwili jak ostrzegałem żeby a wcześnie nie skreślać Merca i chyba miałem rację . Jeśli w kolejnych wyścigach będą równie dobrze obchodzić się z oponami w wyścigu jak wczoraj , to na bank powalczą o tytuł , bo czystą szybkość już mają :) No i do tego mają Lewisa który już chyba za sobą ma okres aklimatyzacji . I jak tylko dostanie więcej przycisków na kierownicy niż dotychczas ....... to Rosberg będzie tylko wąchał jego spaliny :P
01.07.2013 09:08
0
@ 241 zarrr: Prawda - pisalem toche nie na temat artykułu, ale odnosiłem się do Twojego postu 223. Ok, każdy ma prawo do swojej opinii. Pozdrawiam.
01.07.2013 09:54
0
@250 Jestem tego samego zdania :) Są kierowcy których lubimy bardziej, ale są tez tacy których nie lubimy, ale szanujemy obie grupy przynajmniej w komentarzach :) PS:Nadal czekam na odpowiedź Vincenta, na moje wcześniejsze pytanie :)
01.07.2013 14:19
0
@Grzesiek 12. - sądzę, że Rosberg nadal będzie dla niego wyzwaniem. Różnica między nimi nie jest duża. Są porównywalni. ;))
01.07.2013 14:43
0
Fanka F1 on Ci nie odpowie bo nie ma jaj żeby powiedzieć że jego ulubieniec Fiuttel tak naprawdę to marny kierowca i te jego 3 mistrzostwa są gówno warte :)
01.07.2013 15:18
0
256. EvEnEmEnT Wyciśniej z siebie nieco więcej jakości z gentelman'a - używanie takich słów w obecności kobiety jest naganne... nawet bardzo naganne. Inaczej nie widzę.
01.07.2013 15:33
0
250. Jahar Popsuto Webber'owi start? Niemożliwe, aby były jakiekolwiek ingerencje w ustawieniach sprzęgła. Inaczej podczas GP też miałby problemy. Bo chyba nie sądzisz, że zainstalowano mu jakiś sterownik powodujący problemy podczas startu, deaktywowany np. po 2 okrążeniu? Zresztą w obecnym momencie Mark jest "neutralny" jeżeli chodzi o Vettela. Myślę, że Marko pozostawi Ich obu w strumieniu czystej walki na torze. Ewentualnie będą z lekka obaj temperowani, bo wiadomym jest, że Webber nie będzie grzeczną panienką w ostatnim sezonie w F1. Zdobycze i porażki, zarówno już zaistniałe w tym sezonie jak i te, które dopiero obejrzymy, pozostaną na wieki w historii F1... tak jak cała jego kariera.
01.07.2013 17:14
0
@258 mylisz się, poczytaj jak wygląda procedura startu bolidu F1 to raczej zmienisz zdanie. To nie tak jak w zwykłym samochodzie. Tu możesz ustawić praktycznie wszystko na sam start. To nie tylko sprzęgło i wrzucenie biegu. A jeśli myślisz , że Marko pozwoli na swobodną rywalizację między Vet a Web to byłby z jego strony strzał w kolano. Vettel potrzebuje pełnego wsparcia zespołu by wygrać mistrzostwa, a Mark ma tylko pomagać solidnymi punktami w klasyfikacji konstruktorów. wrzuciłem kilkanaście postów wyżej link do teamRadio z auta Webbera tuż po starcie, wściekły był Mark niemiłosiernie, co oznacza tylko jedno, że to nie jego wina ,że start był tak wykonany. Wcześniej tego nie było bo miał kontrakt na następne sezony. Teraz głośno nawet się wypowiedział o tym, że sprawa musi zostać wyjaśniona. Czy to nie daje do myślenia? @244, widzisz Fanko sama, że nie ma sensu dyskutować z typem maniaka, bo konkretnej odpowiedzi nie uzyskasz :) prędzej przeciwnicy Vet powiedzą Ci za co go nie lubią niż dowiesz się od "zagorzałego" fana :)
01.07.2013 17:45
0
@259. xeoteam - Biorąc pod uwagę obecną sytuację w Red Bullu może to być i prawda. Nie wiem na ile to zły start Marka, a ile odegrało "odpowiednie" ustawienie sprzęgła, ale Marko na pewno nie pozwoli teraz na bezpośrednią rywalizację między kierowcami. O mistrza walczy Vettel, a Webber spuszczony ze smyczy z wielką przyjemnością będzie mu w tym "teraz" przeszkadzał. "Wcześniej tego nie było bo miał kontrakt na następne sezony." Tu się nie zgodzę. Od bardzo dawna Mark ma problemy ze startem podczas sezonu. Istnieją pojedyncze przypadki, w których to nie zaistniało. Stąd też wzięły się teorie spiskowe "specjalnej ingerencji" podczas startów Australijczyka, zwłaszcza, gdy znajduje się blisko Niemca.
01.07.2013 18:11
0
@260 Zauważ Maritta, że jeśli Mark stoi w jednej linii z Vettelem to w 98% zawala start. jeśli jest niżej startuje tak jakby to decydowało o jego życiu. Jakieś to dziwne. Ale nie ma co gdybać, to tylko nasze teorie , jak jest pewnie się nigdy nie dowiemy. Ale pospiskować dobra rzecz ;) wpływa pozytywnie na wyobraźnię i twórcze myślenie :) Generalnie, zobaczymy jak Mark zakończy sezon, a życzyłbym sobie by pokazał Vettelowi jak bardzo dobrym jest kierowcą i oby Vet musiał baaaardzo się starać w każdym wyścigu by pokonać Marka, mile widziane przeze mnie byłoby nawet by Mark zawsze był wyżej :)
01.07.2013 18:45
0
Ja p*** co za wyścig! Dawno nie oglądałem tak nieprzewidywalnego widowiska. Z drugiej strony chęć "podkręcenia" rywalizacji poprzez ciągłe obniżanie parametrów opon, mogła przy prędkościach grubo > 200km/h skończyć się trochę gorzej niż tylko wyjechaniem na zieloną murawę... Emocje to jedno, bezpieczeństwo powinno być jednak ważniejsze. Gratulację dla ROS, pomimo dalekiej od fair postawy jego teamu.
01.07.2013 19:04
0
247. zarrr Mi także bardzo miło się z Tobą dyskutowało. Może jeszcze kiedyś będziemy mieli okazję do wymiany swoich poglądów. :)
01.07.2013 19:05
0
249. Martitta Dziękuję bardzo, i także pozdrawiam. :)
01.07.2013 19:54
0
243. vincent_vega Dawaj namiary na ten protest. :) ps. odpisalem ci bo mi cie zal, zostales olany przez Forumowiczow F1.dziel-pasje. Wczesniej fajnie bylo, co nie?:) twoim najwiekszym kretynizmem jest przypominanie Pasjonatom F1 ile to razy Vet zdobyl PP............i tak dalej. Czy ty, durniu myslisz ze my o tym nie wiemy? ktos cie na hama z onetu tutaj przygnal za kare? albo wp? czy interii? Dlaczego cie nie ma trolu w tematach technicznych i bardziej ambitnych dotyczacych F1.? takich jak ty ,,trolow,, bylo tutaj od groma, odeszli, bo to nie jest onet. Pierwszy taki ,,mundry,, to byl chyba ,,koletz,, tylko ze On Kochal Hejtfelda.:) aha odpowiedz w koncu na pytanie 244. FANKA F1 :) bo juz nie raz pytala:) wstydzisz sie? Pozdrawiam Maniakow F1:)
01.07.2013 19:55
0
Brawo Nico - miałeś fuksa chłopie :)Piękny wyścig ,szkoda Vettela :/
01.07.2013 19:59
0
@261. xeoteam - Webber jest bardzo solidnym kierowcą. Nie sposób pominąć faktu, że gdyby nie on, trzech tytułów w konstruktorach mogłoby nie być. Są tory, na których Mark zazwyczaj wypada lepiej niż Vettel i jest to m.in. Monako oraz Silverstone. To są jego miejsca triumfu i fani na pewno to zapamiętają. Ja nie jestem zwolenniczką teorii spiskowych, ale nie przeczę, że w niektórych sytuacjach mogą mieć one realne odzwierciedlenie. Teraz tym bardziej jestem w stanie temu zawierzyć ;) W każdym razie uważam, że zespół do tej pory dobrze robił stawiając na Vettela. Mark miał szansę w 2010 roku i ją trochę zaprzepaścił. F1 nie zawsze wybacza takie błędy... Sebastian umocnił swoją pozycję rokiem 2011 i u Marka konsekwencją tego było dzierżenie od tej pory pozycji nr 2, na którą się zresztą dobrowolnie godził, potwierdzając to przedłużaniem kontraktu co rok. Mimo wszystko życzę mu powodzenia w dalszej karierze, a VET z pewnością będzie się musiał postarać, bo mu WEB łatwo nie odpuści ;) Pozdrawiam
01.07.2013 21:30
0
@265. W sumie to nie spodziewam się szybkiej albo jakiejkolwiek odpowiedzi. Sądzę, oczywiście jest to tylko moje zdanie, że Vincent sam do końca nie wie dlaczego. Mam nadzieję, że kiedy się o tym dowie, chętnie oraz szczerze odpowie na moje pytanie :)
01.07.2013 22:05
0
@268 :) jak już nie raz pisałem, to typ sezonowca , Vettel wygrywa - kibicuje, Messi jest wychwalany pod niebiosa w Brca -- kibicuje, za rok dwa będzie miał innych idoli, bo przecież wszyscy w gimnazjum kibicują danemu zawodnikowi . Tak to działa niestety. więc merytorycznej odpowiedzi nie dostaniesz, ewentualnie ctrl+v z wikipedi z błedami zresztą o wynikach vettela ;) Ale cieszy mnie Twa wiara w jego nawrócenie, jak i ogólny optymizm przebijający się w wypowiedziach :) dobry znak, że nasze towarzystwo wzajemnej adoracji F1 do końca nie zwariowało :D
01.07.2013 22:11
0
@269 Miło mi to czytać. Nie krytykuję tego forum, ale przyda mu się trochę normalności :) Zawsze czegoś ciekawego możemy się dowiedzieć :)
02.07.2013 02:41
0
Vettel ma szance zostac mistrzem wiecej niz 7 krotnie. On jest piekielnie szybki, posiada wielkie umietnosci, jeden z najwiekdzych talentow w F1. On bedzie ws[pominany na rownie z Fangio, Senna, Prost i Schumi. Weber mial wszystkie szancy pokazac sobie ze jest lepszy lub chociaz by rowny. Ale po prostu nie mogl. Nie popieram Vettela ale musze przyznac ze on jest wielkim Mistrzem. Wiele razy powtarzam nikt nie zostanie mistrzem przypadkowo. Nawet wygrac przypadkowo pojedynczy wyscig jest trudno. Wiemy ze wielu dobrych kierowcy w F1 nie mogli wygrac wyscig w calym karierze. Tak bywa niestety
02.07.2013 10:00
0
@ 271. dody - póki co to VET ma szanse zostać mistrzem więcej niż 3 krotnie :) owszem jest szybki, a przy tym jest bezwzględny, a więc spełnia wymogi mistrza. Co nie znaczy, że muszę go lubić :) Myślę, że dzisiaj porównywanie VET do Senny czy Schumiego to lekka przesada... ale to niech historia oceni. Cały majstersztyk polega na tym, że nie jest sztuką wygrywać, gdy ma się najlepszy bolid, ale sztuką jest nawiązanie walki słabszym bolidem, a tego moim zdaniem VET jeszcze nie ogarnia... ciekawi mnie przyszły sezon, i jak sobie VET poradzi z tym, jeśli RBR zrobi auto, które będzie mniej konkurencyjne... dopiero wyjdzie jakim jest kierowcą :))))) i jeszcze kwestia Webbera... tu chyba nie ma czego porównywać, VET jest top 1 i zespół będzie go chronił, tak jest było i będzie... szkoda mi Marka, mam nadzieję, że skopie d... VET, ale znów zawalił start - uważasz, że przypadkowo ?
02.07.2013 11:08
0
272. Artefact Zgadzam się ze wszystkim. A co do Marka. To pragnę zauważyć , że WEB ma problemy na starcie w większości gdy staruje obok Vettela. A natomiast, gdy staruje kilka rzędów dalej "sprzęgło" mu świetnie działa. Dla czego? Jak dla mnie to RBR robi taki"wentyl" bezpieczeństwa. Żeby się po tych wszystkich przejściach i wielkiej "przyjaźni" , po prostu nie rozwalili na starcie. A gdy Mark zastanie w tyle i musi gonić, Vettel ma już taką przewagę, że nie musi się RBR martwić o to , że dojdzie w trakcie wyścigu do "incydentu".
02.07.2013 11:33
0
@ 273 zarrr - dokładnie to samo napisałem między wierszami co Ty :)))))
02.07.2013 12:01
0
259. xeoteam Wiem jak wygląda procedura startowa. Przejrzałem sobie np. sezon 2008. Wyrywkowo pozycja startowa i pozycja po 1 okrążeniu: - Francja P6 -> 7, - Niemcy P8 -> 9, - Singapur P13 -> 13. - Brazylia P12 -> 10, - Europy P15 ->12, - Japonia P13 -> 17, - Belgia P7 -> 8, - Wielka Br. P2 ... mokro i był chyba 4 podczas zaliczenia bączka na mokrym torze. Marko wtedy był obecny w RBR, a partnerem zespołowym był Coulthard. Webber miał inną psychikę, była inna polityka wsparcia czy po prostu teraz układ sterowania sprzęgłem nie pasuje Webberowi? Sekwencja startowa raczej nie zmieniła się od sezonu 2008. Być może system sterowania sprzęgłem został na tyle zmodyfikowany, że Webber nie może go odpowiednio zgrać - starty treningowe wychodzą, kalibracja zostaje ustalona, natomiast podczas gaśnięcia świateł dzieje się coś niedobrego z palcami Webbera... Bo jak widać w 2008 tracił znacznie mniej pozycji niż w ostatnich sezonach...
02.07.2013 13:27
0
@Artefact - pragnę zauważyć, iż w sezonie 2010 RB6 był jednym z najbardziej awaryjnych bolidów w stawce, natomiast w 2012r. RB8 przez większą część sezonu nie był najszybszy (MP4-27 takie było). Uznajmy, co jego - do legend będziemy porównywać, gdy sam nim będzie tj. zakończy karierę. Ale bez wątpienia należy do grona najlepszych w stawce i nie mówię tu tylko o sukcesach. W 2009r. debiutował w RBR, a już kopał tyłek Webberowi, który był tam dwa sezony. Pzdr
02.07.2013 16:47
0
276. Skoczek130 Pragne zauważyć, że znów popisujesz się głupotą lub twa pamięć jest tak dziurawa jak "poskie
02.07.2013 16:48
0
drogi w 2010r tylko dwa razy RBR miał awarie. i to chyba tylko w bolidzie Vettela.
02.07.2013 16:59
0
@Skoczek130 W 2012r owszem McLaren miał najszybszy bolid. Ale jego awaryjność pozbawiła zwycięstwa HAM chyba 3 razy. I w ogolę był bardzo awaryjny. Nie wiem o co Ci chodzi, lecz jak chcesz bronić swoich poglądów, to poprzyj je jakimiś prawdziwymi dowodami, a nie swoją niewiedzą. Co do WEB to, że jest słabszy od Vettela to żadna nowość, lecz wsparcie zespołu dużo zmienia. A celowe utrudnianie, choćby startów to inna sprawa. Niezależnie w jakim zespole kierowca nr1 ma większe prawa, zespół nie psuje startów drugiemu kierowcy. Tak jest tylko w RBR.
02.07.2013 18:21
0
@6q47. Nie twierdzę, że Red Bull celowo psuje auto Webberowi ale myślę że procedura startowa która jest dla niego przygotowana nie daje mu wykorzystać potencjału jego auta na starcie. Wyraźnie widać, że Webber ma największe problemy gdy stoi obok Vettela. Zespól robi też wszystko by Ci dwaj panowie nie wchodzili sobie w drogę. Stawiają na Niemca i moim zdaniem słusznie ale nie do końca uczciwie. Dla mnie RBR wybiera mniejsze zło dla swojego zespołu.
02.07.2013 18:25
0
@275. 6q47 - wydaje mi się po prostu, że zespół zbyt obniżył Markowi "bit-point" w drugiej łopatce, dlatego trafił ze startem w zgaszone światła, ale potem od razu przystopowało auto by nie było spina. Ten punkt jest ustawiany przez inżynierów. To są moje dywagacje po prostu a słuchając jego team radio osobiście odnoszę takie wrażenie, że to nie była wina Marka. Wiem też, że Mark nie ma takiego zmysłu startowego i oczu dookoła głowy jak np Massa ( dla mnie Massa to mistrz startów :) ) ale od 2010 roku, gdy RBR zrobiło porządne auto , to raczej te starty to jakaś porażka. Nie wierze również w to, że jest tak słaby by spadac kilka pozycji przed 1 zakrętem.
02.07.2013 18:25
0
@skoczek130. RBR w 2010 mimo awaryjności był najlepszy a w tamtym roku Mclaren był 3 w klasyfikacji konstruktorów. Rozumiesz różnicę między tymi zespołami i tym czym dysponowali? Jak się ma twoje przekonanie o super szybkości Mclarena skoro nie dojeżdżali do mety. W takim razie w tym roku Mercedes jest najszybszy tylko nie wygrywa
02.07.2013 18:53
0
@282 dokładnie jak piszesz, a jeśli brać pod uwagę speed trap, bo skoro najszybszy chyba o prędkość chodzi ;) to jak w tym zestawieniu ma sie FI :) taka dygresja właśnie do szybkości :)
02.07.2013 19:39
0
@279. zarrr - Jeśli chodzi o awarie Red Bulla w 2012 roku, to w sumie zdarzyły się 3 najpoważniejsze od 2010, o czym wspominał wtedy Horner. Pierwsza to alternator w Walencji podczas GP Europy w bolidzie Vettela. Druga - GP Włoch - alternator u Vettela i "zajeżdżenie" opon przez Webbera (obaj DNF). Trzecia to GP Austin i awaria alternatora u Webbera. Nie pamiętam dokładnie ile awarii miał wtedy McLaren, ale RBR daleko od nich nie odstawał. Jeśli jednak chodzi o szybkość to MP4/27 faktycznie został okrzyknięty najszybszym autem w stawce (zwłaszcza pod koniec sezonu), co nie znaczy oczywiście, że najlepszym. Wystarczy przypomnieć sobie inauguracyjne Austin i wspaniały występ Hamiltona (wyprzedził Vettela, który zdobył PP), czy Singapur (jechał po zwycięstwo przed Vettelem, gdyby nie usterka). Przez awaryjność i marny początek sezonu - dla Buttona zwłaszcza- McLaren zawalił 2 miejsce wśród konstruktorów, a długo mieli na to realne szanse... A co do startów: Tak jest tylko w RBR, bo oni nie mają jawnego TO, jak Ferrari. Webber jawnie nie przyznałby się do odgrywania kozła ofiarnego jak Massa. W praktyce oczywiście każdy wie, że jest TO, ale oni się zapierają, że go nie ma, dlatego też uciekają się do podobnych trików - cały Red Bull. Chociaż... dopóki nic im się nie da udowodnić, dopóty będą takie spekulacje ;) @280. Jahar - Prawdę piszesz. Generalnie zgadzam się z większością Twoich poglądów po tym wyścigu...
02.07.2013 20:19
0
284. Martitta Ok. Wiem, że RBR jak każdy inny zespół ma awarie. To normalne. Ale stwierdzenie skoczka : "...pragnę zauważyć, iż w sezonie 2010 RB6 był jednym z najbardziej awaryjnych bolidów w stawce..."- jest niezgodne z prawdą. mieli kilka awarii w 2010r, lecz nie byli "jednym z najbardziej awaryjnych bolidów w stawce" , Co do McLarena, zależy, o którym sezonie rozmawiamy. W 2012 owszem mieli najszybszy bolid, lecz bardzo awaryjny. Lecz w 2010r to RBR miał najszybszą maszynę. Nie chce się sprzeczać w którym sezonie jaki zespół miał ile awarii i był najszybszy , ale mi chodzi o ogólne stwierdzenie. Dobrze pamiętam sezon 2010 i poczynania Vettela. Miał chyba dwie awarie , 1-sza w Australii coś z kołem, 2-ga w Turcji jak się nie mylę, związana z kolizją ( chyba z WEB). 3-cia w Korei poszedł mu silnik na pewno. I miał jeszcze kiepski wyścig w SPA, ale nie pamiętam czemu. A poza tymi wymienionymi rzeczami miał czysty sezon. WEB dwa razy nie kończył wyścigu i to z powodu kolizji. Jedna z KOV a druga chyba z ROS. Tak czy inaczej RBR w 2010r miał pod względem awaryjności dosyć dobry sezon, stąd maje oburzenie po wypisanych bredniach skoczka. A co do startów. Zdania nie zmienię. Mimo, że nic nikomu jeszcze nie udowodnili, celowość psucia startów WEB , gdy staruje z tej samej linii jest tak widoczna, że tylko ślepy by jej nie zauważył. Np. w Ferrari MAS zna swoje miejsce. Nieraz ALO ma lepsze pole startowe kosztem MAS. Ale jeszcze nigdy nie zauważyłem, żeby psuli mu starty. To co napisałem w poście nr279 jest najbliższe prawdy, mimo ze to tylko spekulacje.
02.07.2013 21:01
0
@A propos Belgii 2010 to tam Webber też "zawalił" start;) A Vettel spadł na gorsza pozycję poprzez własny błąd, do czego się wtedy zresztą przyznał. To, że Red Bull był "jednym z" najbardziej awaryjnych, nie znaczy przecież, że był najbardziej awaryjny. Ale to już musi ci Skoczek130 odpisać, bo nie będę odpowiadać za niego w tej debacie ;) Wyrażam tylko swoje zdanie. Massie nie muszą psuć startów przecież ;) To bez sensu, skoro mają jawne TO i o to mi chodziło we wcześniejszej wypowiedzi. Co do startów Webbera - nie potwierdzam, ale i nie zaprzeczam, zwłaszcza w obecnej sytuacji Red Bulla. Masz prawo mieć swoją teorię, a dowiemy się więcej po odejściu Marka, który już zaczyna powoli "puszczać parę..." ;)
03.07.2013 14:44
0
@zarrr - faktem jest, że gdyby nie awaryjność RB6, a także konflikt Webbera z Vettelem, tytuł rozstrzygnąłby się dużo szybciej. Ty oczywiście należysz do RBR i dobrze wiesz, że Mark ma psute starty - to tylko jedna z twoich mongolskich teorii. Ja mogę powiedzieć z kolei, że Mark jest po prostu głupi i nie potrafi ustawić sprzęgła. Nie mam na to żadnych dowodów, ale ty także, więc nie pieprz głupot i sabotażu. Webber przerąbał szansę na tytuł podczas GP Korei i sam może być sobie winien - winna jest jego słabiuteńka psychika oraz słabe umiejętności jazdy w deszczu. Kibicowałem mu, ale po sezonie 2011r. chciałem, aby zespół mu podziękował. Marudzi i nic mu nie pasuje, jęczy i wiesza psy na zespole, ale kontrakt z nimi podpisuje. Na szczęście po tym sezonie odejdzie z F1. I skończy się "sielanka" pt. "Mark Webber - męczennik Red Bull Racing". ;)
03.07.2013 14:48
0
A co do MP4-27 - byli zdecydowanie najszybsi, ale ich szybkość mogła wynikać także z wyżyłowania maszyny i dużego ryzyka w ustawieniach. W takim Austin czy Hunagorirngu się udało, ale Singapurze już nie. Częste awarie skrzyni biegów Hamiltona to efekt agresywnych ustawień.
03.07.2013 15:36
0
@287 , sprzęgło ustawia inżynier , pozdrawiam.
03.07.2013 16:09
0
289. xeoteam Właściwie wszystko ustawia inżynier. Kierowca może ustawiać parametry dozowlone przepisami za pomocą przycisków i przełączników na kierownicy. Nie wymienię co może ustawiać konkretnie, nie jestem przygotowany na precyzyjną odpowiedź - na pewno wybrane parametry pracy silnika i balans hamulców. Kiedyś był podany rozkład kierownicy BMW Sauber, ale nie mam teraz pod ręką tego opisu, a od tamtej pory zmieniły się nieco przepisy, więc kilka regulacji jest obecnie zakazanych, kilka doszło nowych. Ogólnie to kierowca sugeruje i oczekuje takie, a nie inne ustawienia w bolidzie. Jak umie odpowiednio przekazać swoje oczekiwania i sugestie - jest wartościowym kierowcą. Warunek - dobrze skrojona maszyna, nie tak jak obecny model np. McLaren'a... To tak przy okazji, bo widzę, że jesteś (@xeoteam) zorientowany:), jednak takich wiedzących to i owo userów zbyt dużo nie ma:). Pozdr.
03.07.2013 16:39
0
@290 6q47 , podczas prób startu w pitlane, inżynier czyta z telemetrii ustawienia obecne i na ich podstawie ustawia sprzęgło na start. Obowiązkiem kierowcy jest zrobić spina by inżynier odczytał wartości maksymalne po których może precyzyjnie ustawić sprzęgło do procedury startowej, bierze pod uwagę również ilość paliwa w bolidzie na linii startu, prognozę pogody oraz stronę toru ( czysta - brudna ) i parę innych rzeczy. Analizuje na podstawie tych danych jak zachowa się auto przy 13000 obrotów i co stanie się tuż po puszczeniu drugiej łopatki. Obowiązek kierowcy to reakcja na gasnące światła i puszczenie pierwszej manetki oraz przed 2 biegiem całkowite puszczenie sprzęgła ( 2 łopatka) . A to raczej u kierowców jest jak oddychanie i mruganie oczami (odruch bezwarunkowy ) ćwiczone miliony razy. Start jest trudny, bo tak szybkie bolidy w ułamku sekundy mijają Cię gdy tylko zaśpisz po zgaśnięciu świateł. W bolidzie F1 sprzęgło działa ON/OFF czyli albo stoi albo jedzie, (tak swoją drogą jazda w korku miejskim autem z takim sprzęgłem to byłaby niezła zabawa a zarazem udręka :) ) . Ja chętnie obejrzałbym wszystkie "zaspane" starty z onboard Marka by zobaczyć jak zachowuje się auto po starcie. Ułamki sekund z "przytkanym" ECU i po zawodach , spada o kilka pozycji przed 1 zakrętem :) Ale mówię i zaznaczam, to moje domysły i moje przypuszczenia. Nie wiem czy tak jest ale moją analizę opieram właśnie na takich domysłach. Także nie gryźć , nie bić :) wyprowadzać z błędu jakby co :) do Skoczek130, nie zaniżaj poziomu dyskusji jeśli można Cię poprosić , "mongolskimi" wypowiedziami ok? Może spróbujemy powrócić do normalności, która zanikła jakiś czas temu na tym forum poprzez kilku oszołomów.
03.07.2013 19:25
0
291. xeoteam :)) w takim razie masz duże szanse na ruszenie bolidem F1 he he he)) Jak ktoś się przyczepi, to tylko odnośnie tzw. drobiazgów... bo tak to właśnie wygląda jak na moja wiedzę:) ECU jest chyba "przytkane" w momencie złego puszczenia pierwszej łopatki - ona odgrywa największą rolę w przeniesieniu mocy na tylną oś. Słuch kierowcy też jest pieszczony dźwiękiem silnika i ten dźwiek podświadomie generuje odruchy (w palcach), które czasami przekładają się na ułamki sekund, które to ułamki generują spóźnioną reakcję podczas puszczania drugiej łopatki. Jest to rzadkością, ale widać to podczas startu nie tylko u Webbera... ale On serwuje ten stan nazbyt czesto...
04.07.2013 08:27
0
Gdyby nie była znowu wina Red Bulla, Mark nie pozwoliłby sobie na taką wypowiedź przez radio: http:// www .youtube .com/watch?v=KvxJCPFZmHY (usunąć przerwy)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się